Nie bardzo wiedział o co chodzi, gdy obcy pan zatrzymał go i kazał wysiąść z samochodu. Mowa o 56-letnim mężczyźnie, który w Jurkowie mając ponad trzy promile alkoholu we krwi usiadł za kierownicę swojego samochodu. Teraz stanie przed sądem. Pijanemu kierowcy grożą nawet dwa lata więzienia.
Obywatelska postawa mężczyzny, który widząc kierowcę wykonującego dziwne manewry swoim samochodem postanowił go dogonić, zatrzymać i powiadomić policję, nie jest jednak wcale odosobnionym przypadkiem. Tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy postronne osoby zatrzymały na terenie powiatu brzeskiego czterech pijanych kierowców. - To oznacza, że nie jesteśmy obojętni na jadących pod wpływem alkoholu - mówi Ewelina Buda, rzeczniczka prasowa policji w Brzesku.