Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jutrzenka Giebułtów wygrała ligę, teraz zagra o awans. "Jesteśmy w stanie pokusić się o niespodziankę"

boch
Z prawej Piotr Powroźnik, trener Jutrzenki
Z prawej Piotr Powroźnik, trener Jutrzenki Jerzy Zaborski
Jutrzenka Giebułtów właśnie kończy siódmy sezon w krakowsko-oświęcimskiej IV lidze. Zespół z gminy Wielka Wieś zawsze był w górnej połowie tabeli, bywał blisko szczytu. Teraz - dwie kolejki przed końcem - zapewnił sobie 1. miejsce. - To pisanie historii Giebułtowa, wielki sukces klubu - komentuje Piotr Powroźnik, trener Jutrzenki. - I tylko kuriozalna jest sytuacja, w której mistrz ligi, po rozegraniu sezonu od sierpnia do czerwca, nie ma zapewnionego awansu, i musi walczyć o niego w barażu.

Takie są jednak reguły gry, odkąd w Małopolsce istnieją dwie grupy IV ligi. Tym razem o III ligę w barażowym dwumeczu w drugiej połowie czerwca bić się będzie Jutrzenka z Unią Tarnów, która w grupie sądecko-tarnowskiej też już zagwarantowała sobie 1. miejsce.

Trener giebułtowian nie ukrywa, że już zajął się rozpracowaniem rywala: - Obejrzałem z płyt cztery mecze tarnowian. Poznałem ten zespół, ale chcę jeszcze zobaczyć go na żywo. Nie wiem, czy w najbliższą sobotę, bo terminy naszych spotkań się pokrywają, ale w ostatniej kolejce wybiorę się do Szczyrzyca na mecz Unii z Orkanem.

Powroźnik w 2012 roku wywalczył z Jutrzenką awans do IV ligi jako zawodnik, od czterech i pół roku prowadzi zespół jako trener. Analizując obecny sezon, mówi: - W lecie sprowadziłem pięciu zawodników. Jeden istotny, Maciek Balawender, odchodził wtedy do Wiślan. Powiedziałem mu: „Nie odchodź, buduję drużynę, żeby wygrać tę ligę”. Skończyło się na tym, że Maciek został wypożyczony, wrócił zimą, co było bardzo dużym wzmocnieniem. A my od pierwszego meczu graliśmy o to, żeby wygrać ligę. Bo prezes dał mi atuty, czyli 21-osobową, bardzo mocną jak na warunki czwartoligowe kadrę. Uważam, że poziom ligi się wyrównał, i to, że mieliśmy dużą grupę wartościowych zawodników, mocną ławkę rezerwowych, było kluczem do sukcesu. Rywalizacja w zespole jest duża, ja rotuję składem, praktycznie każdy wniósł wkład w to 1. miejsce, które osiągniemy.

Do końca rozgrywek w grupie pozostały dwa mecze - z Kaszowianką i Słomniczanką, ten drugi 15 czerwca. Baraże o III ligę Małopolski Związek Piłki Nożnej zaplanował na 22 lub 23 czerwca oraz (rewanż) 26 czerwca. Powroźnik nie ukrywa jednak, że jego klub - który będzie gospodarzem pierwszego spotkania - jest za kilkudniowym przyspieszeniem tej rywalizacji.

- Bardzo się o to staramy i myślę, że Unia też zgodzi się na to, abyśmy zagrali u nas w środę 19 czerwca, a mecz w Tarnowie 22 lub 23. Dodatkowe dni treningów przed barażami wiele nie wniosą, a urlopy będą troszkę dłuższe - argumentuje szkoleniowiec Jutrzenki.

A jak ocenia szanse w barażu swojej drużyny po obejrzeniu spotkań Unii Tarnów?

- Jesteśmy w stanie pokusić się o niespodziankę. Unia to wielki klub, z kibicami, ale „kopciuszek” jest w stanie zrobić coś więcej, niż „tylko” wygrać ligę - uśmiecha się Powroźnik.

Reprezentacja Małopolski na Regions' Cup. 20 powołanych piłk...

Piękna żona Krzysztofa Piątka. Poznajcie Paulinę Procyk [ZDJĘCIA]

Jawiszowice przegrały na własnym boisku z Jutrzenką Giebułtów 1:2. Na zdjęciu Tomasz Kawa strzela pierwszego gola dla lidera grupy zachodniej IV ligi małopolskiej.

4. liga piłkarska. Jawiszowice przegrały z Jutrzenką Giebułt...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jutrzenka Giebułtów wygrała ligę, teraz zagra o awans. "Jesteśmy w stanie pokusić się o niespodziankę" - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska