Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Juvenia górą, ale straciła największą gwiazdę

Artur Gac
Usaia Navia z powodu czerwonej kartki nie zagra do końca sezonu
Usaia Navia z powodu czerwonej kartki nie zagra do końca sezonu Fot. Michał Gąciarz
I liga rugby. Krakowianie w meczu na szczycie pewnie pokonali na Błoniach Czarnych Pruszcz Gdański i zakończyli sezon zasadniczy na pierwszym miejscu.

Juvenia Kraków - Czarni Pruszcz Gdański 31:15 (10:15)

Punkty:
Sierant 11, Fursenko 10, Sokołowski Marcin 10 - Gajowniczek 5, Smoliński 5, Kostrzewiński 5.

Juvenia: Bielawski, Głowacki, Pszyk, Świadek, Ingarden, Kościelniak, Szczepański, Bezwierhni, Fursenko, Sierant, Navia, Tumiel, Dorywalski, Soboliew, Sokołowski Marcin oraz Zawojski, Chodurek, Krawiec, Grabski, Guratowski, Jarosz.

Gospodarze, w starciu z dotychczasowym liderem, zaprezentowali dwa różne oblicza. Pierwsza połowa, dłuższymi fragmentami, w ogóle nie układała się po myśli „Smoków”, którzy już na początku meczu musieli przełknąć gorzką pigułkę.

- Popełniłem błąd, pierwsze przyłożenie Czarnych obciąża moje konto. Po prostu wykonałem tendencyjny wrzut z autu, piłkę przejęli rywale i wpadli na nasze pole punktowe - bił się w pierś Jerzy Głowacki. Młynarz, podobnie jak cały zespół „Smoków”, przeszedł metamorfozę po zmianie stron. - Paru chłopaków przyjechało na mecz w ostatnim momencie, stąd początkowo brakowało nam należytej koncentracji - tłumaczył Marek Odoliński, trener Juvenii.

W drugich czterdziestu minutach krakowianie wyraźnie podkręcili tempo i zaczęli dominować. Dość powiedzieć, że przyjezdni zostali tak stłamszeni, że nie byli w stanie przekroczyć linii środkowej boiska.

Z precyzją kopał piłkę Bartłomiej Sierant, który w takiej formie strzeleckiej z powodzeniem mógłby znaleźć angaż w wysoko notowanym klubie piłkarskim. Wykorzystał wszystkie cztery podwyższenia oraz nie zmarnował rzutu karnego. Kolejne dobre zawody rozegrał pochodzący z Ukrainy Artur Fursenko. - Mój wzrok najbardziej przykuł Fidżyjczyk Usaia Navia, po __którym widać, że ma olbrzymi potencjał - chwalił zawodnika „Smoków” Janusz Urbanowicz, trener pruszczan.

Navia zarobił czerwoną kartkę i wyeliminował się do końca sezonu. W półfinale krakowianie zmierzą się z Legią Warszawa, a ewentualny finał rozegrają ze zwycięzcą pary Czarni - Budowlani Lublin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Juvenia górą, ale straciła największą gwiazdę - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska