https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Już w maju z krakowskiego lotniska polecimy do Odessy

Bartosz Dybała
Od 22 maja do 26 października 2018 r. będzie można skorzystać z połączenia linii lotniczej YanAir do położonego nad Morzem Czarnym, trzeciego największego miasta na Ukrainie – Odessy.

Połączenie linii lotniczej YanAir będzie realizowane od 22 maja dwa razy w tygodniu we wtorki i w piątki. A od 15 lipca do 16 września – trzy razy w tygodniu – także w niedzielę. Na trasie będą latały samoloty Boeing 737.

- To już trzeci nowy przewoźnik oferujący połączenia prosto z Krakowa w tym roku. Wiosną korzystając ze  zdywersyfikowanej siatki  połączeń krakowskiego lotniska będzie można polecieć do Odessy, miasta słynącego m.in. z ciekawej architektury, plaż i muzyki – powiedziała Monika Pabisek, rzecznik prasowy Kraków Airport.

- Loty na europejskim kierunku są dla nas ogromnie interesujące i ważne. Kraków jest jednym z miast najchętniej odwiedzanych przez Ukraińców. To wspaniała okazja, aby spędzić weekend w Krakowie, ponieważ jest to miasto o bogatej historii i niesamowitych atrakcjach turystycznych – powiedział Yaroslav Ahafonov, Dyrektor Generalny YanAir.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
Rzeszow nigdy nie pozwoli na loty Krakow NY
g
gosc
kiedy NY
n
n
Sciąganie milionów Ukraińców bez konsultacji społecznych jest CHORE.
o
opowiadaj dalej bajki
sprawdzili ich "asymilację", która trwała przez kilkaset lat i takie efekty przyniosła.
P
Patriota
A może by tak ściągać repatriantów z Syberii, innych części Rosji,Kazachstanu i innych krajów tego rejonu? Jest ich ok 3mln,tyle co wynosi dziura demograficzna. Po co nam nielegalni imigranci z Afryki czy muzułmanie z bliskiego wschodu. Niech Nasi Repatrianci wrócą do Ojczyzny...
K
Krk. Krk
Raczej bezrobotni i nieudaczni. Tym którym coś w życiu nie wychodzi. Proszę mówić za siebie a nie "ludzi".

Większość krakowian, których znam nie ma dość Ukraińców. Przeciwnie. Są zadowoleni, bo mają głowę na karku i wiedzą, że ich potrzebujemy.

Jak ich nie będzie, to musielibyśmy ściągać masowo ludzi z Afryki czy Bliskiego Wschodu jak kiedyś w przeszłości Niemcy, którym komunistyczny rząd Polski odmówił przyjmowania Polaków.

Kto jest nam bliższy kulturowo, kto się łatwiej zasymiluje i kogo Pan(i) by wolał(a)?
g
gość
Może wprowadzić drugi język jako urzędowy dla kilkumilionowej migracji ze wschodu? Ludzie nie wyciągają wniosków z Brexitu aż jest za pózno bo biznes sobie a ludzie mają dosyć.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Takiej transakcji w polskiej energetyce jeszcze nie było

Takiej transakcji w polskiej energetyce jeszcze nie było

Putin i Łukaszenka mają nowy ból głowy. "Bezpieczeństwo nabiera nowego wydźwięku"

Putin i Łukaszenka mają nowy ból głowy. "Bezpieczeństwo nabiera nowego wydźwięku"

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska