Świetną markę wyrobił sobie w minionych rozgrywkach ekstraklasy Oliwier Zych. Zagrał w 26 meczach. Został sprowadzony do Puszczy w miejsce Kevina Komara, który doznał urazu podczas festynu i miał stracony sezon.
Dobra postawa Zycha została zauważona przez selekcjonera reprezentacji Polski Michała Probierza, który powołał go na zgrupowanie przed meczami towarzyskimi z Ukrainą i Turcją, a także na Euro do Niemiec, z tym, że Zych miał nie zostać zgłoszony do turnieju, tylko pomagać jedynie w treningach trójki wybranych przez Probierza golkiperów, czyli Wojciechowi Szczęsnemu, Marcinowi Bułce i Łukaszowi Skorupskiemu.
Nic z tego jednak nie będzie. Bramkarz doznał urazu i w jego miejsce został powołany Mateusz Koochalski. Zych miał pecha w sobotnim meczu towarzyskim kadry do lat 21 z Macedonią Północną. Polacy przegrali 1:2, a Zych nabawił się kontuzji. Zych miał pecha w sobotnim meczu towarzyskim kadry do lat 21 z Macedonią Północną. Polacy przegrali 1:2, a Zych nabawił się kontuzji przy straconej bramce na 1:2 i został zmieniony.
Zych był wypożyczony do Puszczy z Aston Villi. - Oliwier musi wracać do Anglii i o jego przyszłości zadecyduje Aston Villa - mówi nam Marek Bartoszek, prezes Puszczy. - Raczej do nas nie wróci. To bardzo gorące nazwisko na runku transferowym, chciało go pół ligi, ale nie sądzę, by grał w naszej ekstraklasie.
