Kadrówka w Michałowicach w uroczystej oprawie. Apel na granicy zaborów, honory dla bohaterów i koncert dla mieszkańców

W miejscu pokonania granicy zaborów przed 110 laty przez strzelców Piłsudskiego w Michałowicach co roku składane są kwiaty i znicze. Uczestnicy Kadrówki, władze rządowe, samorządowe, lokalne stowarzyszenia i przedstawiciele miejscowej społeczności oddają hołd bohaterom, którzy walczyli o wolność.

Zapisy historyczne wskazują, że 6 sierpnia 1914 roku po wymarszu Kadrówki z krakowskich Oleandrów żołnierze udali się w kierunku granicy Królestwa. Dotarli do Michałowic.

- Było około godziny 9.45. Po minięciu słupów granicznych dowódca oddziału, Tadeusz Kasprzycki „Zbigniew”, ustawił strzelców w dwuszeregu. Wzruszony Kasprzycki, widząc przed sobą Michałowice i ziemię należącą do zaboru rosyjskiego, powiedział do swoich żołnierzy: „Koledzy! Weszliśmy na ziemię Królestwa Polskiego, jako pierwszy od 31 lat oddział regularnego wojska polskiego. Powitajmy tę ziemię po żołniersku! Baczność! Prezentuj broń! Kompania w prawo – patrz!” - tak historię przypominają organizatorzy Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej.

Dlatego co roku o godz. 9.45 tu przy obelisku na dawnej granicy zaborów odbywa się apel z udziałem uczestników Kadrówki. Tym razem też tak było, a o oprawę muzyczną wydarzenia zadbała Orkiestra Wieniawa.

Przemarsz I Kompanii Kadrowej w Michałowicach to ważny czas uroczystości rocznicowych. W tej gminie jest też drugi przystanek na szlaku Kadrówki. To dwór dziś należący do rodziny Lorenzów, która niezmiennie włącza się w organizację rocznic i zaprasza do swojej posiadłości, wita kadrowiczów, gości w parku, jak niegdyś strzelców Piłsudskiego.

- Po obaleniu słupów zaborczych 1 kompania kadrowa weszła do Michałowic. Strzelcy odpoczęli w pobliskim dworze w Podedworzu, gdzie hrabia Dąbrowski podjął ich obiadem. Kilku ochotników zgłosiło się tutaj do szeregów strzeleckich. W budynku urzędu gminy znaleźli dwa rewolwery typu nagan, które wzięli oficerowie - opisują wydarzenia organizatorzy marszu.

Dziś podobnie jak przed 110 laty uczestnicy marszu i gości wydarzenia oraz mieszkańcy gminy spotkali się na Pikniku Patriotycznym w ogrodach Dwór w Michałowicach. Była okazja zobaczenia wystawy „Pamiątki i pamięć” oraz wysłuchania koncertu w wykonaniu Orkiestry Wieniawa.

Tegoroczny Marsz to 110. rocznica wymarszu Kadrówki i 100. rocznica pierwszego Marszu Szlakiem Kadrówki. Te rocznice organizatorzy patriotycznego wydarzenia postanowili upamiętnić specjalną odznaką, wzorowaną na odznace z 1924 roku o nazwie odznaka „Dziesięciolecia wkroczenia strzelców do Kielc”. Oryginał odznaki udostępnił wieloletni uczestnik Kadrówki Adam Dłużniak. Wzorując się na niej i nieco modyfikując zaprojektowano odznakę na rok 2024. Jest przeznaczona dla wszystkich uczestników Kadrówki oraz przedstawiciele samorządów i organizacji wspierających i współorganizujących rocznicowe wydarzenia.

Dalej z Michałowic oddział Piłsudskiego dotarł do Słomnik, gdzie kompania dotarła późnym popołudniem. Żołnierze rosyjscy już wcześniej opuścili to miasteczko. Pierwsi wjechali tutaj ułani pod dowództwem Władysława Prażmowskiego „Beliny”. Są informacje, że między Michałowicami a Słomnikami „Belina” i „Kmicic” wymienili strzały z rosyjskimi policjantami, notując tym samym pierwsze starcie oddziałów Piłsudskiego z przeciwnikiem. W Słomnikach strzelców tłumnie witali mieszkańcy miasta.

Promienie słoneczne mogą powodować nowotwór skóry. Jak się chronić?