Czterolatek nie ma czucia od pasa w dół, nie chodzi, ma problemy z połykaniem. Wymaga całodobowej opieki, stałej rehabilitacji i regularnych wizyt u specjalistów. Konieczne jest wykonanie przeróbek w domu, w którym niepełnosprawny chłopiec mieszka z rodzicami i bratem.
Dzięki pomocy organizatorów pikniku, rodzicom Piotrka łatwiej będzie się zmagać z codziennymi problemami. - Razem możemy zdziałać cuda i to właśnie udowodniliśmy. Dziękuję wszystkim członkom Kółka Rolniczego w Kalinie Lisiniec, którzy zaangażowali się w organizację pikniku i na których pomoc mogę zawsze liczyć - napisała na profilu facebookowym prezes koła Ewelina Sepielak.
Pieniądze dla rodziny chłopca pochodziły z wpłat uczestników pikniku oraz licytacji pamiątek zebranych przez organizatorów.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program
Źródło: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto