Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kalwaria Zebrzydowska musi oddać 193 tys. zł!

Robert Szkutnik
Od lewej, Krzysztof Moskała, Dawid Kłobuch, Dominik Żak i Piotr Studnicki ćwiczą na Orliku. Dla nich najważniejsze jest to, że mają boisko. Grają tu dzieci, młodzież i dorośli z całej gminy
Od lewej, Krzysztof Moskała, Dawid Kłobuch, Dominik Żak i Piotr Studnicki ćwiczą na Orliku. Dla nich najważniejsze jest to, że mają boisko. Grają tu dzieci, młodzież i dorośli z całej gminy Robert Szkutnik
Kalwaria Zebrzydowska musi oddać 193 tys. złotych firmie za prace przy budowie Orlika. W ocenie obecnego burmistrza Zbigniewa Stradomskiego gmina płaci za błędy poprzedniej ekipy.

A było tak. Orlika zaczęła budować za czasów poprzedniego burmistrza. Augustyn Ormanty zlecił w lipcu 2010 r. wykonanie prac spółce Media Stadion. Na inwestycję wydano nieco ponad 1 mln 49 tys. zł, z czego 500 tys. zł pochodziło z budżetu państwa, 333 tys. zł z budżetu Urzędu Marszałkowskiego oraz 276 tys. zł dołożyła gmina.

Boisko powstało na tyłach stadionu miejskiego. Orlik składa się z dwóch boisk - jednego ze sztuczną trawą do gry w piłkę nożną i drugiego do gry w koszykówkę i siatkówkę.

Niestety, zgodnie z podpisaną umową to gmina Kalwaria Zebrzydowska była gwarantem umowy jako inwestor. Po zakończonej i rozliczonej inwestycji okazało się, że wykonawca Media Stadion nie zapłacił swojemu podwykonawcy firmie Robmar 133 tys. zł.
Wobec tego podwykonawca wystąpił z wezwaniem zapłaty jednocześnie do Media Stadion oraz Gminy Kalwaria Zebrzydowska jako gwaranta podpisanej umowy. W efekcie adwersarze sporu znaleźli się w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Tam przez ostatnie dwa lata toczył się proces z powództwa firmy Robmar Marcin Cach, który domagał się na swoją rzecz solidarnie kwoty 133 tys. zł wraz z ustawowymi odsetkami od pozwanych Media Stadion sp. o.o. w Szczecinie oraz gminy.

Prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 19 grudnia 2013 r. roszczenie podwykonawcy inwestycji budowy Orlika zostało uznane. Firma Robmar zwróciła się w lutym do gminy Kalwaria Zebrzydowska o zapłatę 193 tys. złotych (w takich sprawach o pieniądze można się starać tylko od jednego dłużnika). Na tę kwotę składają się należności za wykonane prace (133 tys. zł) wraz z odsetkami i koszty postępowania sądowego (60 tys. zł).

Burmistrz Zbigniew Stradomski wystąpił w lutym do Rady Miasta o zabezpieczenie w budżecie tej kwoty na poczet zaległych należności dla frmy Robmar. Rada Miejska obradowała nad sprawą na sesji nadzwyczajnej w ubiegły czwartek. Chodziło o to, by gmina nie musiała ponosić kolejnych kosztów niewykonanej umowy.

- W tej sprawie zrobiłem absolutnie wszystko, aby zabezpieczyć należycie interes gminy. Nie mam wpływu na postawę wykonawcy, który nie zapłacił za pracę swojemu podwykonawcy - bronił się na sesji burmistrz Stradomski. Dodał, że cała afera jest przez źle skonstruowaną umowę na Orlika zawartą w poprzedniej kadencji. Jednocześnie poinformował, że gmina wystąpi z pozwem do wykonawcy inwestycji, tj. do Media Stadion, o zwrot pieniędzy wypłaconych podwykonawcy. Firma nadal istnieje.

Opozycja w radzie, głównie przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Wilk, próbowała przenieść odpowiedzialność za skutki umowy na obecnie urzędującego burmistrza. - Dlaczego pan nas nie informował o roszczeniach prywatnej firmy? - dopytywał Wilk. Radni mieli też za złe burmistrzowi, że ten zwołał sesję nadzwyczajną na dzień przed terminem zapłaty zasądzonej kwoty. Byli oburzeni, bo zostali postawieni pod ścianą. Burmistrz Stradomski odpowiedział, że radni o sprawie nieprawidłowości przy budowie Orlika byli informowani już podczas pierwszych sesji nowego samorządu w grudniu 2010 r. - Chciałbym zapytać pana Tadeusza Wilka, jak reagował na nieprawidłowości w 2010 r.? W poprzedniej kadencji był przecież przewodniczącym komisji rewizyjnej. Jak zabezpieczaliście wówczas interes gminy? - odbijał piłeczkę Stradomski. - Teraz szukają państwo kwadratowych jaj - mówił zdenerwowany burmistrz. Stradomski dodał też, że w chwili objęcia przez niego stanowiska budowa Orlika była w rozsypce, a gmina musiała naliczyć spółce Media Stadion karę w wysokości 183 tys. złotych za nieterminowe wywiązanie się z umowy.

Sytuacja finansowa gminy nie jest dobra. Co prawda na ten rok dochody budżetu zaplanowano na 52 mln zł z ogonkiem, a wydatki są o 900 tys. zł mniejsze, ale Kalwaria ten rok zaczęła z zadłużeniem w wysokości 15 mln 711 tys. zł.

Problemy samorządu z Orlikiem nie mają wpływu na zainteresowanie nim dzieci i młodzieży. Korzystają z niego także w czasie lekcji WF. - Ćwiczymy tutaj też w zimie. Jest bardzo potrzebny - zapewnia Dariusz Mądracki, nauczyciel WF w ZS im. KEN w Kalwarii Zeb.
Z kolei według opiekuna obiektu Grzegorza Makówki tylko w sezonie zimowym od 14 grudnia do 28 lutego z lodowiska na Orliku skorzystało około dziewięciu tysięcy osób. W lecie Orlik działa od godz. 8 do 22.

Chronologia wydarzeń
- 28 lipca 2010 r. - podpisanie umowy przez burmistrza Augustyna Ormantego. Orlik powinien być wykonany do 29 października 2010 r. Otwarto go w czerwcu 2011 r.
- Podwykonawca Robmar wystąpił do urzędu gminy o zapłatę 18 maja 2011 r. Gmina odmówiła zapłaty wynagrodzenia. Wtedy firma wystąpiła z powództwem o zapłatę przeciwko gminie do Sądu Okręgowego w Krakowie.
- Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego sąd uwzględnił powództwo firmy, uznając, że wykonała ona objęty niezapłaconą fakturą zakres robót.
- Wyrok Sądu Okręgowego podzielił Sąd Apelacyjny w Krakowie, który oddalił apelację gminy. Wyrok jest prawomocny.
W razie niezapłacenia przez gminę należność może zostać wyegzekwowana przez komornika.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska