- Monitoring pozwala kolejarzom obserwować na bieżąco pole przejazdu i odpowiednio reagować – podkreśla Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Jak podaje, w 2017 roku o 120 wzrosła liczba przejazdów kolejowo-drogowych na, których PLK zamontowały kamery. W 2016 r. były 1052 skrzyżowania z monitoringiem, a w 2017 r. już 1170 obiektów „strzeżonych” kamerami.
Nagrania z takich często są materiałami potrzebnymi w postępowaniach, dotyczących łamania zasad bezpieczeństwa na przejazdach i ustalania danych nierozważnych kierowców. Filmy wykorzystywane są również w akcji na rzecz zwiększania bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych. To ilustracja zachowań, które trzeba eliminować: omijania rogatek, wjeżdżania pod opadające rogatki, ignorowania znaków stop.
- Na przejazdach kolejowo-drogowych coraz mniej osób łamiących przepisy może zachować anonimowość. Nagrania z monitoringu pokazujące między innymi uszkodzenia urządzeń zapewniających bezpieczeństwo i nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego trafiają do policji, która ustala sprawców. W 2017 roku było 977 wniosków w sprawie ukarania nieostrożnych kierowców - mówi Włodzimierz Kiełczyński, dyrektor Biura Bezpieczeństwa w PKP Polskich Liniach Kolejowych.
- W 2017 roku 99 procent wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych było spowodowanych zlekceważeniem zasad ruchu drogowego przez kierowców. Łącznie doszło do 183 zdarzeń z udziałem pojazdów na przejazdach kolejowo-drogowych – informuje Mirosław Siemieniec. Zginęło w nich 29 osób, w 2016 r. – 30.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO:Magnes, Kultura Gazura, odc. 35
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto