https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Kamieniarze Kyczery" powrócili na łemkowskie cmentarze w Łabowej i Czyrnej. Zachowują pamięć o dawnych mieszkańcach

Alicja Fałek
Na cmentarzu łemkowskim w Czyrnej w gminie Krynica-Zdrój znajduje się 9 ponad stuletnich nagrobków
Na cmentarzu łemkowskim w Czyrnej w gminie Krynica-Zdrój znajduje się 9 ponad stuletnich nagrobków Piotr Basałyga
Kolejne nagrobki na cmentarzach łemkowskich w Łabowej oraz Czyrnej zostały odnowione przez grupę "Kamieniarz Kyczery" - członków i przyjaciół ze stowarzyszenia Łemkowski Zespół Pieśni i Tańca "Kyczera". Dziesięciu wolontariuszy poświęciło tydzień urlopu na prace renowacyjne.

Dzięki dotacji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji "Kamieniarze Kyczery" mogli przystąpić do kontynuacji prac renowacyjnych na dwóch cmentarzach łemkowskich. W Łabowej, w pobliżu dawnej cerkwi greckokatolickiej pod wezwaniem Opieki Najświętszej Marii Panny, w tym roku udało się odnowić ostatni z 27 zachowanych nagrobków, które liczą ponad sto lat.

- Cieszy, że czwarty rok z rzędu znajdują się osoby, które poświęcają część swojego urlopu i za darmo ciężko pracują, żeby zadbać o pamięć swoich przodków - mówi Paweł Chanas z Zespołu Pieśni i Tańca Kyczera z Legnicy z grupy "Kamieniarze Kyczery". - Udało nam się dokończyć najcięższe prace w Łabowej, została tam kosmetyka. Rozpoczęliśmy natomiast renowacje nagrobków w Czyrnej, gdzie znajduje się niewielki cmentarz.

Tę niewielką miejscowość w gminie Krynica-Zdrój także przed laty również zamieszkiwali Łemkowie. Parafia liczyła około 600 wiernych. Po nich na cmentarzu znajdującym się na wzniesieniu powyżej cerkwi, zostało 9 nagrobków.

- Jeden z nich dosłownie wykopaliśmy z ziemi i właściwie postawiliśmy na nowo. Pozostałe również odzyskały dawny blask. Nie udało nam się jednak postawić jednego z kamiennych krzyży. Nie wystarczyło czasu - dodaje Chanas.

Prace nie są łatwe, zwłaszcza dla osób, które na co dzień zatrudnione są w biurze. Dlatego najpierw wolontariusze zostali przeszkoleni przez zawodowego kamieniarza Szymona Modrzejewskiego ze Stowarzyszenia Magurycz. Pod jego okiem wykonane z piaskowca nagrobki, które częściowo nie wytrzymały próby czasu najpierw zostały zdemontowane. Następnie kamienie czyszczono środkami grzybobójczymi, uzupełniono braki, posklejano elementy i zaimpregnowano je środkiem hydrofobowym, żeby przedłużyć ich żywotność.

"Kamieniarze Kyczery" mają nadzieję, że w przyszłym roku uda się im powrócić na Sądecczyznę i dokończyć prace na obu cmentarzach. W kolejce do renowacji i ocalenia od zapomnienia czekają cmentarze łemkowskie w Roztoce Wielkiej, Łosiu, a nawet w Muszynie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska