Mateusz Bugno pochodzi z Tarnowa, ale ostatnie pięć lat spędził w Anglii, w okolicy Birmingham, gdzie ukończył liceum i zdał maturę.
- Decyzja o tym, żeby pójść do seminarium i zostać księdzem, dorastała we mnie od dawna. To nie był impuls czy działanie pod wpływem chwili. Zanim przyniosłem tutaj podanie, wszystko dobrze sobie przemyślałem. Kilkakrotnie nawet odwiedziłem to miejsce - przyznaje tarnowianin, który praktycznie od dziecka służył do mszy w kościele Matki Bożej Fatimskiej.
Ministrantami lub lektorami była większość moich rozmówców, którzy wczoraj przystąpili do egzaminów wstępnych do seminarium. - To taka naturalna kolej rzeczy. Jeśli ktoś na co dzień jest blisko ołtarza, to decyzja o zostaniu księdzem przychodzi mu dużo łatwiej niż tym, którzy stronią od kościoła lub chodzą do niego od czasu do czasu - zauważa inny z kandydatów, Konrad Kilian z Mielca.
W jego przypadku o wyborze właśnie takiej drogi przesądził ostatecznie wyjazd do Rzymu w kwietniu na kanonizację Jana Pawła II. - Jak wyjeżdżałem, miałem jeszcze wątpliwości. Jak wracałem, byłem już na sto procent pewien, że chcę zostać księdzem - mówi Konrad. O swojej decyzji poinformował rodziców przed maturą. - Byli zaskoczeni, ale ucieszyli się - przyznaje.
Szczepan Czyżycki pochodzi z Drużkowa koło Iwkowej. Zdał maturę w I Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie, o czym świadczy przypięty do klapy marynarki srebrny Krzyż Maltański, który otrzymują wszyscy absolwenci Nowodworka. - Uczyłem się w Krakowie, ale jestem stąd. Tutaj jest moja diecezja, tutaj chcę przygotowywać się do kapłaństwa - mówi. Wśród kandydatów na alumnów są osoby z całej diecezji. Dla wielu z nich, jak m.in. dla Krzysztofa Iwanickiego z Krynicy, wtorkowa wizyta w Tarnowie była jedną z pierwszych w stolicy diecezji. Na egzamin przyjechał wspólnie z diakonem Tomaszem Mikoszem. - Te sześć lat szybko zleci. Ani się obejrzysz, a będziesz podobnie jak ja przygotowywać się do święceń - mówił Tomasz do młodszego kolegi. O tym, czy kandydaci dostali się do seminarium, poinformowani zostaną w przyszłym tygodniu proboszczowie ich parafii.
Dodatkowy egzamin odbędzie się 1 września. Zawsze przystępuje do niego jeszcze kilku chętnych.
***
Diecezja tarnowska szczyci się największą liczbą powołań w kraju. Do kapłaństwa przygotowuje się w tutejszym seminarium blisko 200 alumnów. Poszczególne roczniki liczą od 23 do 43 kandydatów na księży. - Każdy rok jest inny. Decyduje o tym przede wszystkim Bóg, który wybiera konkretne osoby. Dużą rolę w tym, że tych powołań u nas jest więcej niż gdzie indziej, odgrywają rodzice, którzy pobożnie wychowują swoje dzieci, a nierzadko również sami księża, którzy swoją postawą zachęcają młodszych do pójścia ich śladem - mówi rektor WSD, ks. Jacek Nowak. Sporo, bo już 12 kandydatów, zgłosiło się do seminarium redemptorystów w Tuchowie.
Napisz do autora:
[email protected]
WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CO TY WIESZ O SĘDZIOWANIU?"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!