Kibice wracają na stadiony! Premier Morawiecki ujawnił datę, a Zbigniew Boniek szczegóły

- 19 czerwca będzie możliwy powrót kibiców na stadiony. Od tego czasu będzie można wypełniać stadion w 25 procentach. Teraz opracujemy dokładne zasady, sprzedaży biletów, organizacji widowni, zaleceń sanitarnych - poinformował premier Mateusz Morawiecki na konferencji zorganizowanej na Stadionie Narodowym w Warszawie. - Powrót rozgrywek ligowych to powrót do normalności. Chciałbym przypomnieć, że nie zostawiliśmy klubów samych sobie. Państwo polskie przekazało na różne kluby z Tarczy ponad 25 milionów złotych. Sponsorzy państwowi i spółki skarbu państwa też pozostały przy sporcie. Piłka to nożna to coś więcej niż sport, to promocja państwa. Cieszę się, że nasza Ekstraklasa, nasze talenty, będą podziwiane w 16 krajach Europy.

O powrocie kibiców na stadiony mówiono już od kilku dni. Za takim otwarciem lobbował Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, który zaproponował, by na każdym spotkaniu mogło się pojawić 999 widzów.

- Pracujemy nad odpowiednim protokołem, który by umożliwił jakąś obecność kibiców. Z zachowaniem odpowiedniego protokołu gęstości, myślę że będziemy mieli dobre wiadomości dla kibiców. Nad tym protokołem pracujemy z PZPN - potwierdził premier 27 maja.

Dwa dni później Zbigniew Boniek uzupełnił tę wypowiedź.

- Przygotowaliśmy obszerny protokół, który przedstawiliśmy premierowi i wydaje mi się, że dziś mogą być na ten temat wiadomości. W małej liczbie kibice będą mogli wejść na stadion - oświadczył w piątek rano prezes PZPN w rozmowie w RMF FM.

Na podobny krok odmrożenia trybun nie zdecydowało się dotychczas żadne państwo, w którym wznowiono rozgrywki ligowe. Wyjątkiem są Wyspy Owcze i Czechy (do 300 osób), w których sytuacja epidemiczna została opanowana w znacznie wyraźniejszym stopniu niż w Polsce.

- Jesteśmy pierwszym krajem, który wypracował taki protokół - podkreślił Zbigniew Boniek. - Dlaczego rozpoczynamy 19 czerwca? Bo poszliśmy dalej niż zakładał nasz pomysł. To będą już imprezy masowe, więc trzeba nieco więcej czasu na przeprowadzenie tej operacji dotyczącej Ekstraklasy, I ligi i II ligi. Plan mamy już jasny. Każdy klub będzie musiał wypełnić całą listę lokacji miejsc dla kibiców, wejść i wejść i wyjść z obiektu, a potem pilnować realizacji. Na pewno sprzedaż biletów będzie prowadzona online, nie będzie ich zakupów tuż przed meczem. Nie będzie też możliwości przyjazdów kibiców gości, bo grupowe podróże po kraju nie są wskazane.

Od piątku 29 maja treningi na stadionach wznawiają żużlowcy. Po inauguracji rozgrywek także ich stadiony będą wypełnione w 25 procentach.

- Do rozgrywek halowych jest jeszcze trochę czasu. Myślę, że do ich inauguracji opracujemy także odpowiednie plany dla kibiców, którzy będą chcieli wspierać swoje zespoły - dodała minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk.