https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kiedyś były tu kultowe krakowskie kina, a dziś sklep, dyskoteka, siłownia, hotel. Pamiętacie jeszcze te miejsca?

AP
Po raz pierwszy w Krakowie kinematograf pojawił się 14 listopada 1896 roku. Pokaz odbył się w Teatrze Miejskim przy placu św. Ducha 1. Pierwsze kino było pod Wawelem 11 lat później. Tylko przed wojną działało w Krakowie 15 kin. Do dziś w historii krakowskiej kinematografii zapisało się ich blisko 80, przetrwały nieliczne, a na mapie miasta pojawiły się - obok studyjnych - nowoczesne multipleksy. Zobaczcie, gdzie Wasi rodzice oglądali "Wejście smoka", a dziadkowie "Doktora No" - dziś w tych miejscach żadnego filmu nie zobaczycie, zamieniły się w sklepy, kluby taneczne lub siłownie.

Pierwszy publiczny i płatny pokaz kinematografu został zorganizowany przez braci Lumiere w Grand Café w Paryżu 28 grudnia 1895 roku. Cztery lata później, w 1899 r. w Łodzi przy ul. Piotrkowskiej 120 bracia Krzemińscy uruchomili pierwszy kinematograf na ziemiach polskich. Było to drugie kino na świecie – zaraz po braciach Lumière.

W Krakowie pierwszy pokaz kinematografu odbył się niecały rok, po paryskiej projekcji w Grand Café - 14 listopada 1896 roku w Teatrze Miejskim w Krakowie przy placu św. Ducha. Wyświetlano filmy z firmy braci Lumière, m.in. "Śniadanie dziecka", "Plac Pocztowy", "Kąpiel w morzu" i "Kolej żelazną".

Krakowskie kino "Cyrk Edison" - pierwsze kino - pojawiło się w 1907 roku dzięki spółce Grunwald i Kleinberger. "Cyrk Edison" działał przez pięć lat, ale już w 1909 roku pojawiło się kolejne kino w mieście pod Wawelem - przy ul. św. Tomasza 37 zorganizowano teatr kinematograficzny "Orion". Rok później w w Pałacu Spiskim (Rynek Główny 32) działał teatr "Kineton".

Pierwsze nowoczesne krakowskie kina

Pierwsze nowoczesne kina zostały uruchomione w 1912 roku, było to zlokalizowane na u. Rajskiej 12 kinoteatr "Excelsior", później przemianowane na "Bajkę", a następnie "Corso". Po jego likwidacji siedziba na Rajskiej stała się "Teatrem Ludowym".

W tym samym roku na ul. Podwale 6 działalność rozpoczął kinoteatr "Promień" Towarzystwa Szkoły Ludowej. Kino Promień działało do lat trzydziestych.

Po sukcesach pierwszych kin, podobne instytucje zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu, niektóre z nich przetrwały dziesięciolecia. Kino "Wanda" przy ul. Gertrudy 5 doskonale pamiętają nawet niezbyt wiekowi krakowianie. Pierwszy seans w tym niezwykle nowoczesnym kinie z salą na 500 osób odbył się 16 listopada 1912 roku. Kino funkcjonowało nieprzerwanie przez całe Dwudziestolecie międzywojenne, podczas II wojny, jednak w 2002 roku, tuż po tym jak pojawiły się pierwsze multipleksy, zostało przemianowane na Delikatesy "Wanda".

Kilka tygodni po otwarciu kina "Wanda" na krakowskiej mapie kulturalnej pojawiło się kino "Uciecha" zlokalizowane przy ul. Starowiślnej 16. Na sali mieściło się tu przeszło 400 osób. Kilka budynków dalej, na ul. Starowiślnej 21 powstało zaś kino "Nowości", przemianowane w latach trzydziestych na "Adrię" - obecnie mieści się w budynku Scena Kameralna Starego Teatru.

W Podgórzu powstało kino "Sokół", a na placu Szczepańskim 3 kinoteatr "Wisła".

Na krakowskiej mapie pierwszych kin zapisały się także kina "Sztuka" przy ul. św. Jana 6, "Lubicz" w dawnym budynku restauracji Johnów przy ul. Lubicz 15, kino Czerwonego Krzyża przy ul. Sarego, "Zachęta" w Pałacu Spiskim w miejsce teatru "Kineton".

Przed wybuchem wojny w Krakowie czynnych było 15 kin, a podczas okupacji funkcjonowało 8, z czego z sześciu mogli korzystać Polacy: "Apollo", "Atlantic" ("Warszawa"), "Stella" ("Młoda Gwardia"), "Sztuka", "Uciecha", "Wanda" i dwa dla Niemców: "Scala" - obecny Teatr Bagatela) i "Urania" - dzisiejsza Filharmonia Krakowska.

Nowy świat, nowe kina

Pierwszym nowym kinem, które powstało po wojnie, było założone pod koniec lat czterdziestych kino "Aktualności" - najpierw mieściło się w jednej z sal kina "Apollo" na ul. św. Tomasza, a następnie w Nowej Hucie. Z czasem własne kino miała każda dzielnica. Kto dziś pamięta kino "Chemik" mieszczące się na ul. Zakopiańskiej 62, w budynku administracyjnym Solvay w Borku Fałęckim, "Gazownik" przy ul. Gazowej 21, "Iskierka" na ul. Żywieckiej czy "Krakus" na al. Krasińskiego 18? Czy kultowe kino "Wolność" mieszczące się przy pl. Inwalidów (wówczas plac Wolności), zlikwidowane w 1994. Dziś w kinie "Wolność" mieści się Fitness Club.

W XXI wieku już pożegnaliśmy urokliwe kina "Pasaż", które działało w Pasażu Bielaka (Rynek Główny 9) od 1970 do 2008 roku, a w ostatnich latach kina "Ars", "Sztuka", "Apollo" mieszczące się na ul. św. Tomasza, które ustąpiło miejsca hotelowi, kino "Świt" na Osiedlu Teatralnym 10 zamknięte w 2020 roku czy kinoteatr "Wrzos" zamknięte dwa lata temu, w siedzibie którego dziś działa Teatr KTO.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Czesław Pawełoszek
A Młoda Gwardia na ulicy Lubicz?
R
Rudy z Budy
7 lutego, 3:00, Zbigniew Rusek:

Warto dodać, ze na osiedlu Ugorek było kino "Ugorek". Niezbyt duże (ok. 200 miejsc), z ekranem panoramicznym (sala krotka, ale szeroka), ciepłe. Jedynie podłoga nie była amfiteatralna (była pozioma), wiec zajęcie miejsca za komś rosłym to był problem. Ten budynek istnieje i tam jest "Skakanka", ale sciankę dzielącą sale kinową od foyer przesunięto, zmniejszając sale i powiększając foyer. W tym kinie był też barek kawowy i szatnia. Bilety były jedne z najtanszych.

Tex moeszkalem kiedys na Ugorku i chodzilem do szkoly podstawowej nr 128 gdzie moim wychowawca byl Pan Giemza. Geografii uczyl mnie Pan Trybala. Pamietam kino Ugorek bo czesto tam chodzilem, pamietam ze na filmy Winetou, ale tez inne. Kochalem sie w Ewie Nowak (ale chyba wszyscy sie w niej kochali) oraz w Urszuli Lyko. Pamietam Bozene Przyborek oraz Bozene Domanska, piekne dziewczyny, choc one mieszkaly w bloku na Wieczystej 1, ale chodzily so 128.

Z
Zbigniew Rusek
Warto dodać, ze na osiedlu Ugorek było kino "Ugorek". Niezbyt duże (ok. 200 miejsc), z ekranem panoramicznym (sala krotka, ale szeroka), ciepłe. Jedynie podłoga nie była amfiteatralna (była pozioma), wiec zajęcie miejsca za komś rosłym to był problem. Ten budynek istnieje i tam jest "Skakanka", ale sciankę dzielącą sale kinową od foyer przesunięto, zmniejszając sale i powiększając foyer. W tym kinie był też barek kawowy i szatnia. Bilety były jedne z najtanszych.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska