Zdaniem Howarda Hu, pierwszym wyzwaniem dla badaczy Księżyca będzie poszukiwanie wody, którą być może uda się znaleźć w okolicach jego biegunów. Woda mogłaby posłużyć jako składnik paliwa potrzebnego do jeszcze dalszych wypraw, na przykład na Marsa. O ile plany NASA zakończą się sukcesem, będziemy niebawem świadkami nowej epoki podboju przestrzeni kosmicznej. Rakiety Artemis stać się mają odpowiednikiem rakiet Saturn, które umożliwiły przed pięćdziesięciu już laty pierwsze udane wyprawy amerykańskich astronautów na Księżyc. Ludzkość czekać będzie kolejna epoka ekscytujących kosmicznych przygód, które być może przywrócą nam wiarę w we własne siły. Warto zauważyć, że w wywiadzie udzielonym BBC amerykański naukowiec ani razu nie zająknął się o „śladzie węglowym”, pozostawianym bez wątpienia przez startujące w przestrzeń kosmiczną rakiety.
Miejmy nadzieję, że niebawem uda nam się znowu zobaczyć ludzkie sylwetki poruszające się kangurzymi skokami po powierzchni Srebrnego Globu. Coraz częściej rozwój techniczny kojarzony jest w świadomości ogółu z zagrożeniami, nowymi rodzajami broni, ekscesami transhumanizmu czy zagrażającymi człowiekowi systemami sztucznej inteligencji. Wydarzenia towarzyszące niedawnej pandemii Covida podkopały nieco wiarę w dobroczynne moce nauki, a zwłaszcza w uczciwość i kompetencje naukowców. Byłoby dobrze, gdyby udane misje na Księżyc przywróciły nam wiarę w postęp nauki, służącej czemuś więcej niż kontrola nad coraz bardziej zagubioną i zdezorientowaną populacją istot rozumnych, zamieszkujących trzecią planetę od Słońca.
