,,To jeden mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości" - kultowe słowa jednego z moonwalkerów - Neila Armstronga - do dziś podkreślają sukces misji Apollo 11. To wtedy, 16 lipca 1969, z Centrum Lotów Kosmicznych na Canaveral rakieta Wahrnera Brauna - Saturn V - pozwoliła Neil'owi Armstrongowi i Buzz'owi Aldrinowi stanąć na księżycowym pyle. Michael Collins, jako trzeci z załogi, pilotował moduł dowodzenia, umożliwiając powrót misji na Ziemię.
Wystawa już od pierwszego dnia cieszy się zainteresowaniem, zwłaszcza tych najmłodszych. Oni - jak pamiętna 12 moonwalkerów - także pragną odkrywać Wszechświat. Ostatnie testy przeprowadzone na Orionie, potencjalnym naśladowcy Saturna V, mogą dawać dzieciom nadzieję. - Po ostatnim udanym lądowaniu na Księżycu w 1972 r. NASA przygotowuje się do kolejnego, planowanego na rok 2024 - mówi p.o. Konsul Generalny USA w Krakowie, Kathryn Porter. Istotą wystawy jest także ciągłe pogłębianie wiedzy o Kosmosie.
NASA, oprócz Księżyca, pragnie również eksplorować zasoby Marsa. Na wystawowych zdjęciach będzie można zobaczyć osady na tej właśnie planecie widziane okiem artysty i przygotowania załogi do misji w ciągle testowanym Orionie.
Obecnie, wraz z programem Artemis, NASA planuje wysłać roboty na powierzchnię Księżyca już w 2020 roku. Celem przyświecającym sprawie jest stworzenie podwalin pod stałą obecność człowieka na tym terenie.
W 50. rocznicę startu Saturna V w filmiku dostępnym na YouTube astronauci NASA składają sobie nawzajem życzenia. - Nauczymy się, jak żyć daleko od Ziemi - mówi z dumą jeden z nich.
WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU
