Iskra Radwanowice - Kaszowianka Kaszów 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 T. Grzesiak 43, 1:1 Gęśla 60 karny, 1:2 Armatys 78.
Iskra: Pruś - Skoczykłoda, Makowski, Spasiuk, Pancerz (80 Mirek) - Słonina (85 Malec), Bukała (87 Lip), Jaszczyński, Guściora, Lipiec - Gęśla.
Kaszowianka: Kozłowski - Soból, Fijak, Klima (36 Pabiś), Pikuła (65 Koczwara) - T. Grzesiak, Tyrpuła (70 Klimek), Zawora, Pachacz, Nosek (57 Armatys) - Arynin (63 Cygnarowicz).
Sędziował: Łukasz Piątek. Widzów: 50. Żółte kartki: Bukała - Pabiś, Fijak, Armatys.
Po meczu z Kaszowianką piłkarze broniącej się przed spadkiem Iskry mają czego żałować. Zmarnowali kilka wybornych okazji i przegrali.
Choć trzeba przyznać, że przed przerwą lider mógł sobie zapewnić duży spokój. W 36 min T. Grzesiak nie wykorzystał karnego (Pruś obronił), ale kilka minut później już trafił do siatki, gdy po solowej akcji zaskoczył golkipera strzałem z 5 m w bliższy róg.
W 60 min Iskra wyrównała z karnego (za faul Fijaka), ale później skuteczniejsza była Kaszowianka. Pięknego gola zdobył Amratys, który po rajdzie uderzył z okolicy narożnika pola karnego w dalszy róg. W ekipie lidera wyróżnił się też bramkarz Kozłowski, który kilkakrotnie bronił groźne strzały z bliska rywali (Pancerza i Jaszczyńskiego). Ponadto przy stanie 1:1, po uderzeniu Lipca, uratowała go poprzeczka.
Inne mecze tej kolejki:
KMITA ZABIERZÓW - WIECZYSTA KRAKÓW
WISŁA JEZIORZANY - ŚWIT KRZESZOWICE
BRONOWIANKA KRAKÓW - PIAST WOŁOWICE
BOREK KRAKÓW - PROKOCIM KRAKÓW