Bronowianka Kraków - Piast Wołowice 3:2 (2:1)
Bramki: 1:0 Kiełbus 12, 2:0 Kiełbus 20, 2:1 Kiełbus 30 samob., 2:2 Kuśmierczyk 47, 3:2 Kapusta 63.
Bronowianka: Rzepecki - Skawina, Kubik, Czerw, Syrda-Małodobry - Gzyl (79 Boruta), Łętocha (53 Bukowski), Kowalówka, Pietuchow (60 Smoliarczuk), Kapusta (72 Sobecki) - Kiełbus.
Piast: Syrek - Kosek, Przebinda, Owca, Budziaszek - Kadula (80 Ochmański), Rydzyk, Kuśmierczyk, Bujak (65 Guzik) - Tomczak, Panek.
Widzów: 50.
Piłkarze wicelidera Bronowianki zgarnęli komplet punktów, choć nie uniknęli nerwów, m.in. tracąc kuriozalnego gola. Faworyt szybko objął dwubramkowe prowadzenie za sprawą najlepszego strzelca tej grupy - Kiełbusa. Najpierw dobił on uderzenie w poprzeczkę Kubika z wolnego, następnie wykorzystał podanie Gzyla, który odebrał piłkę Przebindzie.
Kiełbus raz jeszcze wpisał się na listę strzelców, tyle że po stronie Piasta. Zawodnik Bronowianki zagrał do własnego bramkarza, futbolówka podskoczyła na kępce trawy, myląc Rzepeckiego, po czym wpadła do siatki. Co gorsza dla gospodarzy, tuż po przerwie goście wyrównali. Po rzucie rożnym Owcy "główkę" Kuśmierczyka golkiper obronił, lecz dobitka tego samego gracza była skuteczna.
Krakowianie jednak zapewnili sobie zwycięstwo, gdy po rzucie rożnym celnie głową uderzył Kapusta. Goli dla miejscowych mogło być więcej, lecz skuteczności brakowało m.in. Kowalówce.
Inne mecze tej kolejki:
KMITA ZABIERZÓW - WIECZYSTA KRAKÓW
WISŁA JEZIORZANY - ŚWIT KRZESZOWICE
ISKRA RADWANOWICE - KASZOWIANKA
BOREK KRAKÓW - PROKOCIM KRAKÓW
