Przypomnijmy, że mistrz otrzyma prawo gry w barażu o IV ligę, a jeśli ich nie przebrnie pomyślnie, to będzie występował w nowej V lidze, podobnie jak wicemistrz. Na dwie kolejki przed końcem najbliżej celu są Zjednoczeni Złomex-Branice (54 pkt), którzy wyprzedzają Karpaty Siepraw (50) i Węgrzcankę Węgrzce Wielkie (49).
Lider musi zdobyć przynajmniej jeszcze 2 pkt (ma lepszy bilans z Karpatami), ale wcale nie ma łatwego terminarza w końcówce. W sobotę podejmie inną ekipę z czołówki - Jordan-Sum Zakliczyn (wygrana zapewni 1. miejsce), a tydzień później jedzie do Orła Myślenice. Ten ostatni zespół w końcówce zresztą będzie rozdawał karty, gdyż w najbliższy weekend zagra na wyjeździe z Karpatami. Sieprawianie w finałowej serii zaprezentują się na boisku aktualnie ostatnich w tabeli Wiarusów Igołomia.
Będąca w najtrudniejszym położeniu Węgrzcanka ma teoretycznie najłatwiejszych rywali, ale musimy liczyć na potknięcia konkurencji. W sobotę zagra na boisku LKS Śledziejowice, tydzień później podejmie plasującą się w dolnej części tabeli Puszczę II Niepołomice.
W walce o utrzymanie - z ligą pożegnają się dwie najgorsze drużyny - jeszcze nikt nie jest skreślony. Stawkę zamykają Wiarusy Igołomia (18 pkt), przed nimi są: Gdovia (20), Tempo Rzeszotary (22 pkt - pierwsze bezpieczne miejsce), Górnik Wieliczka (24).
Kluczowe będzie sobotnie starcie tej ostatniej ekipy z Wiarusami (u siebie) w najbliższą sobotę. Gościom tylko zwycięstwo przedłuży nadzieję na pozostanie w lidze, a i tak zadanie będzie bardzo trudne - tydzień później podejmą walczące o awans Karpaty. Ważną rolę odegra także Raba Dobczyce, która ma przed sobą mecze z Gdovią (niedziela) i Tempem.
Klasa okręgowa Kraków III: klasyfikacja strzelców po 24. kol...
