Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klęczany: nowy dom dziecka na początek nowego roku

Arkadiusz Arendowski
W Klęczanach nie ma już psychozy przed nowymi sąsiadami z domu dziecka
W Klęczanach nie ma już psychozy przed nowymi sąsiadami z domu dziecka Arkadiusz Arendowski
Siedemnaścioro wychowanków Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Rytrze zamieszkało tuż przed końcem 2010 r. w nowym domu w Klęczanach. Budowa ruszyła dwa lata wcześniej, ale zmiennne przepisy, usterki i protesty części mieszkańców Klęczan opóźniły jej odbiór.

W sylwestra uroczyście otwarto dom dziecka. Zrujnowany obiekt w Rytrze 1 stycznia wrócił do spadkobierców przedwojennych właścicieli. - Jak widać dzisiaj, protesty nie były niczym uzasadnione - mówił podczas uroczystości wicestarosta nowosądecki Mieczysław Kiełbasa.

Mieszkańcy podsądeckich Klęczan winą za dawny sprzeciw obarczali urzędników. Ci bowiem mieli ich wprowadzić w błąd, używając niejasnej terminologii. Na początku budowy mówili, że we wsi powstanie "ośrodek wychowawczy". Dla większości klęczan oznaczało to poprawczak z nieletnimi bandziorami.

Wicestarosta Kiełbasa wielekroć przyjeżdżał i wyjaśniał, że chodzi o zwyczajny dom dziecka. Po tych rozmowach pojechała do Rytra delegacja mieszkańców z drobnymi upominkami dla dzieci. - Strach ma wielkie oczy - przyznał Stanisław Kantor, sołtys Klęczan.

We wsi nikt już nie boi się "obcych". Sprzedawczynie w sklepie bardziej niż kradzieży spodziewają się większej sprzedaży lodów i słodyczy.
Wokół domu dziecka urządzono ogólnodostępny teren rekreacyjny dla dzieci i pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej. Wychowankowie mają dwu- i trzyosobowe pokoje, dwie duże świetlicami i aneksyi kuchenne. - W Rytrze były fatalne warunki, tu jest ładnie i ciepło - ocenił najstarszy, 18-letni wychowanek Piotr Chowaniec.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Miały być hostessami, trafiły do zagranicznych klubów dla mężczyzn

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska