https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

„Kler”: takich kolejek w kinach w Krakowie już dawno nie było

Aleksandra Suława, Łukasz Gazur
„Przerysowany, ale ważny”, „przełomowy, bo dotykający tabu”, „tendencyjny i profanujący katolickie wartości” - tak o najnowszym filmie Wojciecha Smarzowskiego mówią krakowianie, którzy w piątek poszli na seans.

CZYTAJ TAKŻE: Zakopane: Władze Związku Podhalan próbują zablokować wyświetlanie filmu "Kler" pod Giewontem

W Ostrołęce widzowie nie zobaczą „Kleru” w samorządowym kinie Jantar. W Kraśniku bilety będą droższe i dostępne tylko dla dorosłych. W Ełku mieszkańcy obejrzą produkcję z miesięcznym opóźnieniem . W Słupsku pracownicy kina boją się, że premierze towarzyszyć może atak terrorystyczny...

Na tle ogólnopolskiej nerwowości Kraków premierę „Kleru” przyjął dość spokojnie. Film można zobaczyć w każdym kinie - pod warunkiem że uda się upolować bilet, bo mimo sporej liczby seansów w większości placówek na wieczorne pokazy zostały tylko pojedyncze miejsca.

Film "Kler" Wojtka Smarzowskiego to obraz, który jeszcze przed premierą budzi olbrzymie emocje i jest przyczyną wielu dyskusji. Internauci tworzą KLER MEMY. Oficjalna premiera 28 września 2018, przed nią szereg gorących wydarzeń: cenzura Smarzowskiego przez TVP, usuwany zwiastun z serwisu YouTube, zamieszanie o Złotego Klakiera z Radiem Gdańsk, słowa ks. Wojciecha Lemańskiego pod adresem ks. Kowalczyka: "odwal się klecho", czy kolejny emocjonalny wpis Krystyny Pawłowicz to tylko niektóre wątki związane z nowym obrazem Smarzowskiego. Zobacz w galerii jak internet komentuje nadciągającą premierę "Kleru" falą memów. Celem naszego filmu nie jest podejmowanie dyskusji na temat wiary czy krytyka osób wierzących. Wiarę uznajemy za jedną z najbardziej intymnych sfer każdego człowieka. Chcemy jednak mówić o ludzkich działaniach i postawach budzących nasz fundamentalny sprzeciw. Nasz film to wizja artystyczna oparta na wielu prawdziwych wydarzeniach, sytuacjach, które miały miejsce gdzieś i kiedyś. To niezwykle poruszająca, ale równocześnie prawdziwa historia. - mówią o filmie jego twórcy.Zdaniem posłanki Anny Sobeckiej film jeszcze przed oficjalną premierą wzbudza kontrowersje ze względu na sposób, w jaki przedstawiono w nim księży katolickich w Polsce. „Według Smarzowskiego to grupa zakłamanych, pazernych, bezideowych alkoholików, zainteresowanych jedynie seksem – pisze w swojej interpelacji Anna Sobecka. - Nie rozpatrując kwestii swobody artystycznej, zastrzeżenie budzi dofinansowanie z pieniędzy podatników, w tym wielu katolików, takiego obrazu. Paszkwilancka produkcja korzysta z dofinansowania Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, gdy jednocześnie wiele wartościowych produkcji nie ma szansy na podobne wsparcie”.

Film Kler szokuje. Cios w Kościół, czy księży MEMY NOWE Kler...

Szkoły szykują wyjście na dzieło Smarzowskiego?

- O bilety pytają też licea, co może dziwić, bo szkoły zwykle nie chadzają na kontrowersyjne filmy - zauważa Paulina Pracuch z Kina Kijów. Film budzi duże zainteresowanie m.in. wśród uczniów Zespołu Szkół im. Reja, gdzie wicedyrektorem jest Wojciech Rzehak, autor scenariusza. - Nie słyszałam, aby wychowawcy planowali wspólną wycieczkę, ale wiem, że uczniowie sami organizują wyjście do kina - mówi anonimowo osoba związana ze szkołą. Pracownicy mają zakaz kontaktów z mediami, po tym jak jedna z katechetek - ponoć właśnie z uwagi na pracę wicedyrektora przy kontrowersyjnej produkcji - zrezygnowała z pracy w szkole.

Opinie krakowian, którzy widzieli film w pierwszy dzień wyświetlania, są różne.

- „Kler” jest dobrym filmem, może trochę przerysowanym, ale jednak daleko mu do twórczości Patryka Vegi - przekonuje Hania, trzydziestolatka, na co dzień pracująca w jednej z instytucji kultury. - Kościół katolicki w Polsce zdecydowanie musi przestać być traktowany jak instytucja stojąca ponad prawem. „Kler” to dobry punkt wyjścia do rozpoczęcia ogólnonarodowej dyskusji na ten temat.

W podobnym tonie wypowiada się młody krakowianin, Mateusz, spotkany pod kinem.

- Obraz Smarzowskiego stanowi kumulację ważnych, głośnych i często niewygodnych dla Kościoła problemów, które wydarzyły się w ostatnich latach w Polsce. W tym względzie jest przełomowy, bo dotyka tabu - zauważa. - To jeden z tych filmów, który przejdzie do historii, nie ze względu na swoją wartość artystyczną, ale właśnie ciężar, jaki niesie ze sobą.

Nie wszyscy są zachwyceni. Oburzenie sposobem, w jaki reżyser opowiedział o Kościele, wyraził na swoim blogu ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Kościół musi przestać być traktowany jak instytucja stojąca ponad prawem. „Kler” może być początkiem dyskusji na ten temat

„Choć cenię Wojciecha Smarzowskiego za podjęcie bardzo trudnego i ważnego tematu pedofilii i jej ukrywania, to jednak temat ten spalił” - napisał duchowny. Zarzucił twórcom tendencyjność, brak znajomości Kościoła „z autopsji” oraz profanowanie wartości katolickich.

Kraków dołożył do filmu, ale nie chciał u siebie premiery

W Krakowie nie zorganizowano oficjalnej premiery filmu, choć powinna się odbyć. Zgodnie z regulaminem dostępnym na stronie Cracow Film Commision (ciało podlegające Krakowskiemu Biuru Festiwalowemu), która wsparła powstanie „Kleru” kwotą 450 tys. złotych, KBF powinno współdecydować o premierze produkcji. Rzecznik instytucji Michał Zalewski stwierdził jednak lakonicznie, że to „wiązałaby się z koniecznością poniesienia przez Biuro dodatkowych kosztów organizacji wydarzenia, których KBF nie planowało w tegorocznym budżecie”.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Jak głosować poza miejscem zamieszkania?

Komentarze 35

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kaśka
Arcydzieło wyznawców szatana! tak to jest jak ateista żydowskiego pochodzenia kręci "moralitet" kościelny swoimi oczami. Prawdy to w tym nie ujrzysz. Prawdę znają sami księża i Bóg.
B
Beata
Kolejny film dla dresiarzy. Propaganda antyklerykalna przenika wszystkie środowiska pokazując skrajne zło jako niby " prawdę" o Kościele i księżach o których tak naprawdę ateiści nie mają pojęcia. Ciągle uogólniają swoje marginalne wyobrażenia o Kościele sprzedając je innym jako "prawdę". Ludzie obudźcie się ta rzekoma "prawda" ma drugie dno i chce zniszczyć do co dla naszego kraju najcenniejsze. Wiara to "kręgosłup moralny" naszego społeczeństwa chodzimy do Kościoła dla wiary w Boga a księża są tylko pośrednikami w jej wyznawaniu .Księża to też ludzie i tak jak my wszyscy popełniają błędy.
K
Katolik
Film jest przerysowany ale otwiera wazna dyskusje .Wszyscy jestesmy kosciolem I wszyscy jestesmy ludzmi ale bardzo wiele osob w strukturach koscielnych manipuluje ludzmi .Kosciol musi sie zreformowac I sam fakt ze ten film proboje sie cenzurowac pokazuje jaki to jest problem. To ze ktos kwestionuje dzialanie kosciola nie zanaczy ze jest jego wrogiem .
J
J.M.
Wiadomo , że w szkołach też jest sPOro wrogów Kościoła wśród dyrektorów i nauczycieli.
Rodzice , którrzy zgodzą się na oglądanie przez swoje dziecko tego filmu powinni najpierw
sami go oglądnąć i wyrobić SWOJĄ opinię. Z tego co można przeczytać i z oglądania
fragmentów odnoszę wrażenie, że jest to film tendencyjny, pokazujący jednostronnie fałszywy
obraz Kościoła , gdzie WSZYSCY księża i biskupi są tacy jak na filmie.
s
sss
Trzymając się twojej konwencji. Jakie pasterze takie owiecki.
G
Gjj
Ciebie juz wykonal.
T
The yy
Tak to jesieniom mommy redyk, barany sie depcom ku smrodowi...a i dutkami za to placom. Jak te barany...takie ik kino.
G
Google
i jest tam też restauracja "Biała róża"
G
Google Earth
Na zdjęciach wejście do pałacu "Pod Baranami". Tam jest kameralne kino ale też jest kabaret „Piwnica pod Baranami”. Ludzie wchodzą, wychodzą oglądają plakat. Jakie kolejki? Nieudolna manipulacja DP.
R
Rydzyk Fidzyk
Hgf nie boisz się , :) że jakiś ksiądz Ci dzieci wyrypie ..
a
alekdrow
Obejrzałem wczoraj film, jest spoko! Coraz trudniej kupić bilety! Mój ojciec miał kiedyś przeprawę z proboszczem w podkrakowskiej parafii, która jest podobna do jednej ze scenek w filmie. Brawo, jest tam trochę komedii, ale myślę że księża powinni nabrać do tego dystansu - jeśli będą zakazywać to film zrobi furorę i obejrzą go z ciekawości nawet ci co nie mieli zamiaru! Owoc zakazany smakuje lepiej!!
J
Jgf
Zaklamany film blazenada
K
KRAK
To bylo z pewne ze film ten zdobedzie glowna nagrode ale jak lamac taby to moze doczekamy sie filmu o HOMOSEKSUALISTACH pedolilach wsrod nich jak adoptuja dzieci to tylko chlopcow itp --ale pewnie nie bedzie bo w zalezosci od tematu raz jest tabu a innym razem sianie nienawisci
o
olo
Genialna przedpremierowa akcja promocyjna. Nikt filmu jeszcze nie widział, a już wszyscy mają wyrobioną opinię. I dyskutują. A tu dopiero premiera
o
oprocz kleru
sa wierni, a dla nich jest Bog, prawdziwi wierni nie chodza do kosciola dla kleru, wiec spij spokojnie. Burza w szklance wody lewactwa.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska