We wtorek po południu Amber Gold na swojej stronie internetowej podał, że firma do poniedziałku nie miała rachunku bankowego. Z tego względu wypłaty miały ruszyć dopiero w środę, po godz. 12.
Spółka poinformowała, że "posiada wystarczający majątek do zaspokojenia i spłaty wszystkich swoich zobowiązań". Firma twierdzi, że ma majątek o wartości 149,5 mln zł w postaci m.in. metali szlachetnych i nieruchomości.
Jeszcze w poniedziałek prezes Amber Gold Marcin Plichta zaznaczył, że zerwanie umowy oznacza zwrot wpłaconej sumy kwoty bez odsetek, potrąconą o 19,5 proc.
Wygląda na to, że komunikaty Amber Gold działają. Do oddziału firmy w Krakowie przyszło o wiele mniej klientów niż w ostatnich dniach, mimo że dopiero wczoraj otwarto oddział. Inwestujący nie boją się już, że przepadną im pieniądze, ale że przy zerwaniu umowy firma potrąci z kwoty początkowej nawet 30 proc. W takiej sytuacji jest 85-letni pan Karol z Krakowa, który dzisiaj przyszedł do oddziału na ul. Stradomskiej. - Powiedzieli mi, żebym czekał. Wtedy dostanę pieniądze z normalnym oprocentowaniem - tłumaczy pan Karol. - Nie będę zrywał umowy. Po to wpłaciłem pieniądze, żeby rosły na lokacie. Mówi, że wybrał Amber Gold ze względu na wysokie oprocentowanie lokaty.
Podobnie uważa pan Tadeusz z Krakowa. - Przyszedłem tu tylko po to, żeby zobaczyć, czy jest czynne i wyrazić współczucie pracownikom - mówi. - Wypłacę pieniądze wtedy, kiedy skończy mi się termin lokaty. Wiedziałem, że podejmuję ryzyko - dodaje.
Kamień z serca spadł pani Mariannie Górskiej, 70-latki z Krakowa, której jutro upływa termin lokaty. Była mile zaskoczona obsługą w oddziale. Dowiedziała się, że dostanie swoje pieniądze z obiecanymi odsetkami. - Myślałam, że Amber Gold to już bankrut! - wyznaje pani Marianna. - Straty są pewne tylko wtedy, jak się zerwie umowę. Kiedy w stanie wojennym zmienili dolary na bony, wtedy dopiero mnie oszukali!- wspomina.
Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r.
Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza - przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!