https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Klubowe MŚ 2017. Zenit Kazań zagrał świetnie, Sada Cruzeiro słabo

Artur Bogacki
Najgroźniejsze bronie drużyny z Kazania: Maksym Michajłow i Wilfredo Leon
Najgroźniejsze bronie drużyny z Kazania: Maksym Michajłow i Wilfredo Leon Sylwia Dąbrowa
Po pierwszym półfinale Klubowych Mistrzostw Świata w Krakowie, w którym Zenit Kazań w efektownym stylu pokonał 3:0 Sadę Cruzeiro, przedstawiciele obu ekip byli zgodni w ocenie widowiska.

Zenit utrzymał wysoką dyspozycję, którą prezentował w rozgrywanym w Polsce czempionacie (w czterech meczach nie stracił seta) i zwyciężył jak najbardziej zasłużenie.

- To był dobry mecz. Graliśmy na wysokiej piłce, tak jak w Lidze Mistrzów - ocenił przyjmujący Matthew Anderson. - Sada miała bardzo mocną zagrywkę w pierwszym secie i byliśmy w trudnej sytuacji. Jednak mając taką "armatę" jak Leon (20 pkt w meczu - przyp.) oraz grających na wysokim poziomie środkowych, osiągnęliśmy to, co chcieliśmy. Moim zdaniem Butko bardzo dobrze rozgrywał, dlatego mieliśmy łatwiej w ataku.

Broniąca złota Sada (KMŚ wygrała w dwóch poprzednich sezonach) rozegrała najsłabsze spotkanie w turnieju w Polsce.

- Nie graliśmy dobrze. Przeciwnicy skutecznie serwowali, a nasze przyjecie i inne elementy nie funkcjonowały, jak powinny - ocenił Felipe, kapitan drużyny z Brazylii.

- Rywale mieli bardzo dobrą zagrywkę i rozegranie, inne elementy też świetnie funkcjonowały. Musimy przeanalizować swoją grę i przygotować się na niedzielny mecz - powiedział trener Sady Marcelo Mendez.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska