43-letni pracownik firmy budowlanej został przygnieciony przez metalowy element konstrukcji obiektu, przenoszony przez dźwig. Do wypadku doszło na placu budowy jednej z hal w wielickiej strefie przemysłowej.
Gdy strażacy - z jednostki OSP Czarnochowice oraz PSP w Wieliczce - przybyli na miejsce zdarzenia, poszkodowany został już uwolniony przez współpracowników. Ratownicy udzieli rannemu kwalifikowanej pierwszej pomocy medycznej. Potem 43-latek został odweziony do szpitala.
- Obrażenia mężczyzny nie są na szczęście groźne, doznał złamania dwóch żeber. W sprawie wypadku prowadzimy postępowanie, ale budowa nie została wstrzymana - powiedział nam st. asp. Piotr Michniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce.
Pani Jolnto proszę zbierać wiecej informacji na temat swoich artykułów
G
Gość
7 lutego 2018, 20:47, gota:
ale o co chodzi? pip da 500 zl mandatu dla kierownika budowy. a moze dekikwent pijany byl, to juz za przestoj zwplaci, firma nie moze byc stratna
Nie pij tyle
G
Gość
Udało mi się przeżyć ku woli ścisłości miałem złamane 5 zeber wrostek 4kregu ledzwiowego i złamaną miednice a pozatym bylem całkowicie trzeźwy i nadal buduje hale nawet powiekszylem swoje uprawnienia dla lepszego komfortu pracy a śmierci jak będzie miala przyjść to i tak przyjdzie na to nie mamy wpływu
g
gosc
współczuje rodzinie poszkodowanego i jemu samemu Mam nadieję że jeszcze nie nie jedną halę postawimy
g
gosc
ty się gość w głowę puknij.Człowiek ledwo z życiem wygrał a ty takie pierdoły wypisujesz
g
gota
ale o co chodzi? pip da 500 zl mandatu dla kierownika budowy. a moze dekikwent pijany byl, to juz za przestoj zwplaci, firma nie moze byc stratna