Czy w Nowym Sączu powinna powstać spalarnia odpadów? Już od ponad roku to jeden z najcześciej pojawiających się tematów w debacie publicznej. Inwestycja ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników.
Do wybudowania Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów (ITPO) przymierza się sądecka firma Newag, która chciałaby wybudować ją na jednej ze swoich działek przy ul. 29 Listopada. Pomysł ten spotkał się ze sprzeciwem ze strony grupy mieszkańców, którzy obawiają się sąsiedztwa tego typu instalacji.
Komitet Stop spalarni zrzeszający te właśnie osoby, chce powstrzymać inwestycję, która ma przetwarzać 45 tys. ton odpadów na rok tuż obok ich osiedli mieszkaniowych, domków jednorodzinnych, szkoły, przedszkola, żłobków i ogródków działkowych.
W Nowym Sączu odbyło się już kilka protestów, a nawet referendum lokalne, które miało dać odpowiedź na pytanie, czy spalarnia powinna powstać. Wzięło w nim jednak udział zaledwie 4 175 mieszkańców Nowego Sącza, a frekwencja wyniosła 6,59 procent z wymaganych co najmniej 30 proc.
Temat co jakiś czas wraca jak bumerang - tym razem przy okazji pojawienie się dwóch kolejnych opinii zewnętrznych instytucji na temat budowy spalarni w Nowym Sączu. Jedna z nich wydana została przez Powiatową Stację Sanitarno - Epidemiologiczną w Nowym Sączu.
- Wątpliwości budzi skala i lokalizacja instalacji. ITPO nie są instalacjami „bezemisyjnymi”i są źródłem zanieczyszczeń do powietrza, które stanowią potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, zwłaszcza gdy są zlokalizowane w pobliżu obszarów zamieszkałych - czytamy w piśmie podpisanym przez mgr inż. Beatę Śląską, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Nowym Sączu.
Zwrócono także uwagę, że ulokowanie instalacji w planowanym miejscu biorąc pod uwagę niekorzystne warunki wentylacyjne i niską przewietrzalność spowoduje dodatkowe zwiększenie emisji na obszarze, gdzie dopuszczalne stężenie pyłów zawieszonych jest już znacznie przekroczone.
Negatywną opinię wydała też Wojewódzka Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w Krakowie. Stwierdza, że dopuszczenie na tym terenie realizacji takiego przedsięwzięcia może zawsze znacząco oddziaływać na środowisko.
- Kluczową kwestią w ocenie Inspektora w kontekście oddziaływania ww. przedsięwzięcia na środowisko (w tym zdrowie i życie ludzi_ jest fakt iż jego lokalizacja znajduje się w bezpośredni sąsiedztwie istniejącej zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej oraz zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej - zwraca uwagę lek.med Maciej Klima, Zastępca Małopolskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego.
Dodaje również, że w tym obszarze występują niekorzystne warunki wentylacyjne. - Niska przewietrzalność sprzyja koncentracji zanieczyszczeń, a planowana termiczna obróbka odpadów jest zawsze procesem generującym zanieczyszczenia do powietrza - czytamy w piśmie.
Zapytana o komentarz w tej sprawie przewodnicząca komitetu Stop spalarni Ewa Stasik Kubacka podkreśla, że to dowodzi ich racji. - Nie jesteśmy bandą oszołomów, która coś sobie wymyśliła. Jeżeli te opinie są negatywne, to coś musi być powodem. Obie instytucje wyraźnie wskazują jaki jest powód negatywnej opinii. Na te same kwestie od samego początku również my zwracamy uwagę - przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.
Warto przypomnieć, że wydana została również opinia WIOŚ dotycząca spalarni w Nowym Sączu przy okazji sporządzania Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami na lata 2023-2028.
W opinii podpisanej przez pełniącą obowiązki Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska mgr inż. Barbarę Żak podkreślono, że „projektowanie spalarni w mieście powszechnie znanym jako jedno z najbardziej zanieczyszczonych, zdominowanym przez zanieczyszczenia pyłowe spowoduje dodatkowe zwiększenie emisji zanieczyszczeń będzie miało bezpośrednie przełożenie na wzrost poszczególnych zanieczyszczeń gazowych oraz pyłowych w powietrzu.”
- TOP największych firm w Nowym Sączu i regionie. Zna ich cała Polska
- Zagraniczne piękności. Oto żony, dziewczyny i partnerki piłkarzy Sandecji Nowy Sącz
- Plejada gwiazd na otwarciu kliniki medycyny estetycznej w Nowym Sączu
- Sądecki Banksy, czyli Mgr Mors i jego kolejna odsłona „Serialu na Węgierskiej”
- Nieziemskie wnętrza Astro Centrum. "Ten obiekt może zrobić furorę"
- Stworzyła dzieło sztuki z czekolady, masy cukrowej i wódki. Zdobyła Grand Prix
To była prawdziwa podróż w czasie. Ulicami Nowego Sącza przeszedł barwny Orszak Jana Długosza
