Kolejne zapadlisko w Trzebini. Tym razem niedaleko szybu „Zbyszek”, czyli daleko od wcześniejszych zapadlisk

Dziura niedaleko nieczynnego szybu "Zbyszek" w Trzebini ma ok. 1,5 metra średnicy i ok. 1 metra głębokości - tak opisują ją strażacy, którzy zabezpieczali teren w poniedziałek 29 stycznia 2024. Teren, na którym zapadła się ziemia to niewielkie orne pole.

Właściciel działki, w rozmowie z portalem Przełom mówił, że to nie pierwsza dziura na tej lekko spadzistej działce, jak sobie przypomina - trzecia. Sprawdzał na górniczych mapach i wie, że w tym miejscu w latach 20. ub. wieku był wydobywany węgiel.

Nowe zapadlisko na razie zostało tylko oznaczone taśmą. Wczoraj byli tam przedstawiciele Spółki Restrukturyzacji Kopalń, który wymierzyli dziurę. Wg. nich ma ok. 130 cm średnicy i 7 cm głębokości.

Teraz, gdy ziemia zaczyna rozmiękać po zimie, znów może pojawić się więcej zapadlisk.

To z ul. Grunwaldzkiej jest drugim w tym roku. Tydzień temu lekko zapadła się ziemia wzdłuż linii kolejowej do Elektrowni Siersza na terenie leśnym, gdzie jest zakaz wstępu.
Z dokumentacji oddziaływani terenu dawnej KWK Siersza w Trzebini wynika, że terenie od Sierszy aż po Karniowice mogą występować potencjalne szkody górnicze. Była tu prowadzona płytka eksploatacja górnicza.