- Jako wasz stały klient jestem zbulwersowany i przerażony brakiem odpowiedzialności tego Pana - napisał nasz czytelnik do MPK.
W tej sprawie czekamy na komentarz MPK.
Przypomnijmy, że to już kolejny przypadek, że kierowca pojazdu krakowskiego MPK nie skupia się na bezpiecznej jeździe, tylko szuka sobie „ciekawszych rozrywek”. Niedawno opisywaliśmy przypadek krakowskiego motorniczego, który ewidentnie nie jest fanem policjantów z drogówki. Zamiast skupić się na prowadzeniu tramwaju, zaczął... robić im zdjęcia telefonem komórkowym. I zamieścił je w internecie, ostrzegając kierowców przed - jak to określił -„siusiarecką”, czyli kontrolą prędkości na ul. Ptaszyckiego w Nowej Hucie.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolski