Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny protest przeciwko pomnikowi tureckiemu w Krakowie

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Skwer przy ul. św. Stanisława to jedna z proponowanych przez miasto lokalizacji dla tureckiego pomnika
Skwer przy ul. św. Stanisława to jedna z proponowanych przez miasto lokalizacji dla tureckiego pomnika Adam Wojnar
Ormiańsko-Polski Komitet Społeczny wystosował list otwarty do prezydenta Krakowa w sprawie inicjatywy budowy pomnika upamiętniającego przyjaźń polsko-turecką. Chodzi o rzeźbę żołnierzy tureckich pojących konie w Wiśle, którą strona turecka chciałaby umieścić na bulwarach wiślanych. Miałaby upamiętniać żołnierzy osmańskich, którzy brali udział w walkach na froncie wschodnio-galicyjskim w latach 1916–17.

- Nasz komitet wyraża stanowczy sprzeciw wobec tej inicjatywy. Z rąk tych samych żołnierzy umierali Ormianie - mówi prezes Komitetu Hraczja Bojadżjan.

Ormiańsko-Polski Komitet Społeczny jest organizacją ogólnopolską, z siedzibą w Zabrzu. Działa na rzecz mniejszości ormiańskiej w Polsce. Jak podaje Hraczja Bojadżjan, w Polsce żyje dziś ok. 60 tys. Ormian.

W liście do prezydenta Krakowa w sprawie inicjatywy stawiania pomnika tureckim żołnierzom prezes stowarzyszenia stwierdza, że "prawda historyczna wydaje się umykać stronom tegoż niechlubnego przedsięwzięcia".

- Żołnierz osmański to morderca - mówi Hraczja Bojadżjan. - To żołnierz równy żołnierzowi hilterowskich Niemiec, a tym nikt na świecie nie buduje pomników, bo byłoby to stawianie pomników zbrodniarzom.

Jak przypomniano w liście otwartym, w okresie I wojny światowej Turcja zawarła sojusz z Cesarstwem Niemieckim. "Krótko po zbrataniu sił (5 listopada 1914 roku) Imperium Osmańskie ogłasza dżihad przeciw państwom Ententy – sojusznikom Polskich interesów. Choć święta wojna nie dotyka bezpośrednio Polaków, uderza w narody podążające śladami Chrystusa.

Przez sam fakt wiary w Pana Boga między 1915 a 1917 rokiem z rąk Tureckich ginie półtora miliona Ormian. Ofiarą pada ludność chrześcijańska również innych narodowości - Asyryjczyków i Greków. Ludobójstwo Ormian – do dziś wypierane ze świadomości Tureckiej – a uznane przez stanowczą większość cywilizowanych narodów – Austrię, Belgię, Rosję, Niemcy, Polskę, Francję, Holandię, Kanadę, Szwecję, Szwajcarię i wiele innych, nie może być świadectwem przyjaźni" - czytamy w liście Komitetu.

Ormianie przypominają również, że polski Sejm w 2005 r. przyjął uchwałę upamiętniającą owe ludobójstwo i potępił działania Turcji w okresie I wojny.

- Jeśli będzie taka potrzeba, będziemy protestować przed Urzędem Miasta Krakowa - zapowiada prezes Hraczja Bojadżjan. Jest on też zdania, że jeśli zapadłaby ostateczna decyzja o stawianiu tego pomnika w Krakowie, nastąpi odzew całego świata w tej sprawie.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poważny program, odc. 13

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kolejny protest przeciwko pomnikowi tureckiemu w Krakowie - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska