https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kompromitacja Cracovii. Zespół żegna się z walką o mistrzostwo... bo nie zna przepisów

Dawid Serafin
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Andrzej Banaś
Kilkaset osób zwracających bilety za nieobejrzany mecz, hokeiści Cracovii, którzy nie mogli rozegrać czwartego spotkania ćwierćfinałowego, błędy proceduralne i wielka radość kibiców Podhala. W takim stylu Cracovia żegna się z walką o mistrzostwo Polski w hokeju. Tego w Krakowie nikt się nie spodziewał.

Szok, niedowierzanie, głupota. To najłagodniejsze określenia jakch fani "Pasów" używają po blamażu swoich hokeistów i władz klubu w tegorocznych rozgrywkach play-off w hokeju. Cracovia miała walczyć o mistrzostwo. Tymczasem odpada z walki już w ćwierćfinale. Odpada w stylu, którego w Krakowie nikt się nie spodziewał.

W ćwierćfinale drużyny grają do trzech wygranych. Pierwsze dwa spotkania w Krakowie wygrało Podhale. Pierwsze 4-3 po rzutach karnych, drugie 2-0. W środę doszło do trzeciego spotkania. Tym razem lepsza była Cracovia. Wygrała z Podhalem 4-2.

Dziś miało dojść do kolejnego pojedynku. Miało, ale nie doszło. O godzinie 15:50 do sekretariatu MMKS Podhale Nowy Targ, wpłynął komunikat PZHL, podpisany przez Pana Janusza Wierzbowskiego, prezesa spółki PHL Sp. z o.o. W dokumencie było napisane, że władze ligi uznają środowy mecz jako zwycięstwo walkowerem 5-0 dla Podhala. To oznaczało, że czwartkowy mecz nie dojdzie do skutku, a Podhale awansuje dalej.

Wszystko z powodu zbyt małej liczby polskich młodzieżowców w składzie. Zamiast czterech nazwisk polskich młodzieżowców w protokole meczowym znalazły się tylko trzy nazwiska. Jako czwarty młodzieżowiec oznaczony był Marek Kalus. Co prawda wiek się zgadzał. Problem w tym, że jest on obcokrajowcem. A przepisy mówią wyraźnie o czterech młodzieżowcach z Polski.

W momencie kiedy do władz klubu z Podhala wpłynęło pismo na hali i w okolicach znajdowało się już kilkaset osób. Władze Podhala zapewniły, że wszyscy otrzymają zwrot pieniędzy za zakupione bilety.

Podhale w półfinale zmierzy się z zespołem z Jastrzębia. Dla Górali to spory sukces. Przed sezonem mało kto sądził, że mogą dostać się do czołowej czwórki.

Oświadczenie MKS Cracovia SSA

"W nawiązaniu do orzeczenia w przedmiocie weryfikacji - jako walkower dla drużyny MMKS Podhale Nowy Targ - wyniku meczu Polskiej Hokej Ligi z dnia 4 marca 2015 roku pomiędzy MMKS Podhale Nowy Targ a MKS Cracovia SSA, wydanego przez Prezesa Polskiej Hokej Ligi sp. z o.o. („PHL") - Janusza Wierzbowskiego na skutek protestu wniesionego przez MMKS Podhale Nowy Targ oraz w odniesieniu do związanej z tym decyzji Prezesa PHL o odwołaniu meczu zaplanowanego na dzień 5 marca 2015 roku, oświadczamy, iż MKS Cracovia SSA uznaje to orzeczenie za niezasadne, bezpodstawne i wadliwe, skutkiem czego podejmie wszelkie przewidziane prawem kroki mające na celu jego uchylenie."

W ocenie MKS Cracovia SSA nie istniały również żadne przesłanki do podjęcia przez Prezesa PHL decyzji w przedmiocie odwołania meczu w dniu 5 marca 2015 roku, bowiem wydane orzeczenie nie jest ostateczne, a ponadto organem prowadzącym rozgrywki oraz uprawiającym zawodników do gry jest PZHL, a nie PHL.

Godne podkreślenia jest to, iż orzeczenie Prezesa PHL zostało wydane z naruszeniem przysługującego MKS Cracovia SSA prawa do przedstawienia własnego stanowiska oraz ustosunkowania się do treści protestu złożonego przez MMKS Podhale Nowy Targ. Prezes PHL nie poinformował bowiem MKS Cracovia SSA o toczącym się postępowaniu, zaś o treści orzeczenia Nasz Klub dowiedział się dopiero po jego wydaniu.

Wyjaśniamy, iż Prezes PHL wydając orzeczenie nie uwzględnił całokształtu okoliczności faktycznych, a ponadto jako podstawę prawną przyjął postanowienia Regulaminu Polskiej Hokej Ligi pomimo tego, że dotychczasowe decyzje dotyczące rozgrywek podejmowane były przez właściwe organy Polskiego Związku Hokeja na Lodzie w oparciu o Regulaminy PZHL. Podkreślić przy tym należy, iż stosowane dotychczas regulaminy PZHL nie przewidują kary walkoweru za brak udziału w grze odpowiedniej liczby zawodników do lat 23.

Prezes PHL całkowicie pominął zgłaszany przez MKS Cracovia SSA do PZHL, jeszcze przed rozpoczęciem meczu z dnia 4 marca 2015 roku, fakt odniesienia przez dwóch zawodników Naszego Klubu do lat 23 kontuzji wykluczającej ich z udziału w tym spotkaniu. W ocenie MKS Cracovia SSA dbałość o zdrowie i bezpieczeństwo zawodników powinna zaś stanowić priorytet w działaniu każdego klubu sportowego, skutkiem czego zaistniała sytuacja winna zostać potraktowana jako uzasadniony okolicznościami przypadek szczególny, który nie powinien podlegać odpowiedzialności dyscyplinarnej.

Podkreślić przy tym należy, iż MKS Cracovia SSA, zgłaszając do PZHL fakt odniesienia przez zawodników kontuzji uniemożliwiających im udział w meczu zaplanowanym na dzień 4 marca 2015 roku uzyskała od pracownika Związku informację, że w takim przypadku jedyną grożącą klubowi sankcją dyscyplinarną może być kara pieniężna w kwocie 2.000 zł.

Niezależnie od powyższego wskazujemy na obiektywną niemożliwość stosowania w obecnym sezonie postanowień Regulaminu PHL, w tym w szczególności zapisów regulujących obowiązującą na jego gruncie procedurę protestową z uwagi na brak powołania Komisarza PHL, na którego ręce w ciągu 60 minut od dnia zakończenia meczu winno zostać złożone pisemne potwierdzenie protestu. Złożenie takiego pisemnego potwierdzenia protestu na ręce Komisarza PHL jest warunkiem jego ważności. Co za tym idzie brak złożenia takiego potwierdzenia na ręce Komisarza PHL, zgodnie z przepisami, przesądza o nieważności protestu. Wskazać ponadto należy na nieistnienie Zasad Rozgrywania Meczu do których odwołują się poszczególne postanowienia Regulaminu PHL, co dodatkowo potwierdza niemożliwość stosowania tego Regulaminu w sezonie rozgrywkowym 2014/2015.

Za wątpliwe, z punktu widzenia przepisów Regulaminu PHL, który definiuje PHL jako Polską Ligę Hokeja na lodzie sp. z o.o. (a zatem podmiot odmienny od Polskiej Hokej Ligi sp. z o.o.) uznać należy sprawowanie przez Prezesa PHL funkcji organu dyscyplinarnego, zwłaszcza, iż w strukturach PZHL istnieje Wydział Gier i Dyscypliny - powołany specjalnie do tego celu.

Dodatkowo podnieść należy, iż Prezes PHL powinien był zweryfikować wyniki meczów, które odbyły się pomiędzy MKS Cracovia SSA a MMKS Podhale Nowy Targ w dniach 28 lutego, 1 marca oraz 4 marca 2015 roku jako walkower na korzyść MKS Cracovia SSA bowiem zawodnik Jegor Omieljanienko, będący obcokrajowcem, został zgłoszony przez MMKS Podhale Nowy Targ jako młodzieżowiec, co jest niedopuszczalne w świetle przepisów związkowych. Co za tym idzie uznać należy, iż w ww. meczach wystąpił on jako zawodnik nieuprawniony. MKS Cracovia SSA skierowała do PZHL oficjalny protest w tej sprawie."

MKS Cracovia SSA

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jkj
frajerzy.
s
s.
Przepis, który złamano mówi co mówi - i przewiduje karę 2000zł. Drużyna zdecydowała się złamać przepis i karę "przyjąć na klatę". Jak bum cyk cyk, mają dwa koła do zapłacenia.

Natomiast przepis, na który powołało się PHL pochodzi z nowego regulaminu, który ma tyle dziur, że nie nadaje się do stosowania. m.in. przewiduje, że w wypadku takiego protestu, żeby był ważny trzeba go potwierdzić do urzędnika, którego aktualnie nie ma, że przysługuje odwołanie (zignorowano), że mają być poinformowani i mogą wnosić uwagi przed wydaniem decyzji (nie poinformowano), a poza tym rozpatrywanie takiego wniosku w ogóle nie leży w kompetencji PHL bo to nie pod niego podpadają te zawody.

Wjechałem sąsiadowi w bramę autem, według polskiego prawa powinienem zapłacić odszkodowanie za bramę, ale on wnosi przeciwko mnie sprawę do sądu w Pakistanie, sąd w Pakistanie wydaje wyrok: uciąć mi rękę i sąsiad ucina mi rękę. Fakt, że z Pakistanem nie mamy nic wspólnego pomijając.
m
mrówka
Wiedziałem, że tzw. dziennikarze sportowi to debile, ale żeby aż tak?
"W momencie kiedy do władz klubu z Podhala wpłynęło pismo na hali i w okolicach znajdowało się już kilka set osób."
j
jc
jw
K
Kibic_1906
Przykro patrzeć, że w hokeju są równi i równiejsi.. inne kluby za to samo karane były karą pięniężną - Cracovia walkowerem i wylotem z playoff no bo przecież szarotki muszą być w finałowej 4 :((
v
vaneburg
żebyś czasem nie spejsiał :D
ż
żegnamy kopniakiem
na piaskach pustynnych pod telaviv wam grać kijkami pajace, szalom! :D
F
Fred
Kogo ma Cracovia?
M
Min
Puchar Polski to nie wiem, ale w tej sprawie przeczytaj sobie oświadczenie Cracovii.
b
blokers1
mają prawo do odwołania to się odwołują choć ewidentnie zajeb*li ale ostatni akapit to już przegięcie pały z ich strony, jeżeli uważali że z młodzieżowcami Podhala coś było nie tak to mogli składać sami protest (choć w każdym z trzech rozegranych spotkań w ćwierćfinałach wystąpiło 6-7 młodzieżowców Podhala więc protest nie miał by najmniejszego sensu) ale przepis mówi wyraźnie że w spotkaniu musi wystąpić czterech polskich młodzieżowców a nie mówi nic o jakiś bzdetowatych literach M w protokole.
G
Gość
he he
M
Maks
Brawo Cracovia...Najpierw przeggrana z amatorami w Pucharze Polski 2-0 a teraz walkower z Podhalem. Co będzie następne? Żenujące to jest
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska