Konfiskata samochodu w Wierzchosławicach. Kierowca był tak pijany, że nie był w stanie wysiąść z pojazdu, który wcześniej rozbił o drzewo

Do zdarzenia doszło w czwartek (28 marca) po godz. 18 na drodze gminnej na wysokości Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Wierzchosławicach Dwudniakach. Kierujący hondą CRV 40-letni mieszkaniec powiatu na prostym odcinku wjechał w drzewo. Z informacji przekazanych przez świadka wynikało, że mężczyzna nie jest w stanie wyłączyć silnika oraz samemu wyjść z samochodu, a dodatkowo wyczuwalna jest od niego silna woń alkoholu.

Gdy funkcjonariusze drogówki przybyli na miejsce, pomocy poszkodowanemu kierowcy hondy udzielali już strażacy i ratownicy pogotowia. Mężczyzna doznał bowiem obrażeń twarzoczaszki.

Zanim pogotowie zabrało go do szpitala został poddany badaniu na trzeźwość.

Urządzenie wskazało zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu na poziomie 1,73 mg/l, co daje niemalże 3,5 promila w organizmie.

- Mężczyzna będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności, minimum trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów i konfiskata samochodu stanowiącego jego własność – wylicza asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.

W myśl nowych przepisów funkcjonariusze zabezpieczyli jego samochód na parkingu strzeżonym.

Samochody nadal niszczą zieleń w centrum Tarnowa