Czytaj także: Kraków: perony i tunel dworca PKP działają na pół gwizdka
Wystawę "Gablenzowie. Wokół octu, musztardy i opery" można było oglądać w Domu Zwierzynieckim od marca tego roku. Dzięki niej setki przewijających się przez Muzeum gości poznało historię założonej jeszcze w XIX wieku fabryki musztardy, octu i konserw, a także zarządzającego nią Jerzego Gablenza - przedsiębiorcy, muzyka, kompozytora i miłośnika lotnictwa.
Maciej Twaróg, pracownik Muzeum i kurator wystawy, podkreśla, że historią Gablenzów starał się "zarazić" jak największą liczbę krakowian. - Nawet tych najmłodszych, stąd pomysł kącika dla dzieci, gier i warsztatów - dodaje Twaróg.
Atrakcji dla dzieci nie mogło zabraknąć i w niedzielę. Były kolorowanki, zabawy w tworzenie swoich etykiet do słoików, grill z kiełbaskami. No i produkcja własnej musztardy.
Tych, którym ciężko się rozstać z "musztardową" wystawą, pracownicy Domu Zwierzynieckiego pocieszają: już w październiku startujemy z nową ekspozycją. Tym razem o Zwierzynieckim Klubie Sportowym.
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!