Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec ze zwolnieniami z WF-u. Tylko zaświadczenie od specjalisty. Czy to dobry sposób, by dzieci wzięły się do ćwiczeń?

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Koniec ze zwolnieniami z WF-u. Tylko zaświadczenie od specjalisty
Koniec ze zwolnieniami z WF-u. Tylko zaświadczenie od specjalisty pixabay.com
Koniec ze zwolnieniami z WF-u - zapowiada minister sportu i turystyki. Od 1 września br. uczeń będzie musiał przynieść zwolnienie od lekarza specjalisty, by nie uczęszczać na zajęcia wychowania fizycznego przez semestr lub dłużej. Czy to dobra droga do tego, by skłonić dzieci i młodzież do aktywności fizycznej?

Koniec ze zwolnieniami z WF-u. Tylko zaświadczenie od specjalisty

Uczniowie (gdy ja jeszcze chodziłem do szkoły) na pytanie, jaki jest ich ulubiony przedmiot szkolny, najczęściej odpowiadali, że lekcje wychowania fizycznego. Na przestrzeni lat zmieniło się jednak znaczenie tej odpowiedzi. Dawno, dawno temu dzieciaki uwielbiały WF. Może nie koniecznie skakanie przez kozła, ale jeśli już nauczyciel rzucił piłkę to radości nie było końca. Młodsze dzieciaki uwielbiły grę w dwa ognie, a starsze w piłkę nożna, koszykówkę i siatkówkę. I tylko wszyscy żałowali, że lekcji w-fu jest tak mało. Nie było to jednak żadną przeszkodą. Gdy pogoda dopisywała po szkole zostawało się na boisku szkolnym lub szukało wolnego miejsca na osiedlach i tam grało dogrywkę, czasem przez kilka godzin. Po tej rywalizacji oczywiście wizyta w sklepie i wspólne picie z jednej butelki. Nikomu nie straszne były wtedy wirusy i bakterie.

Dziś uczniowie też się cieszą, gdy mają zajęcia WF-u, jednak często tę radość wywołuje nie wizja spocenia się biegając za piłką, a godzina lub dwie spędzone ze smartfonem przed nosem lub wcześniejsze wyjście do domu. Według ogólnopolskich badań około 30 procent dzieci nie chodzi na w-f. Tymczasem wychowanie fizyczne jest dla większości podstawową oraz jedyną zorganizowaną formą systematycznej aktywności fizycznej. Wraz z wiekiem rośnie liczba uczniów, którzy rezygnują z uczestnictwa w zajęciach. Narzekają oni na nieatrakcyjną formę ich prowadzenia, choć jak kontrują nauczyciele, większość boi się spocić. Często wpadamy też w błędne koło. Otyli uczniowie, a zwłaszcza dziewczynki, w obawie przed oceną, wyśmianiem ich wyglądu i sprawności przez rówieśników unikają zajęć. Przykład idzie też z góry od dorosłych. Na prawdę niewiele osób regularnie biega, jeździ na rowerze czy gra ze znajomymi w piłkę. A sport to zdrowie - i to nie tylko banał.

Najpiękniejsze punkty widokowe na świecie

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska