Wizyta Witolda Waszczykowskiego w Nowym Jorku przejdzie do historii za sprawą jednej wypowiedzi. Szef MSZ zapewniał, że rozmawiał tam z ministrem nieistniejącego państwa San Escobar. Gafa szefa MSZ została błyskawicznie wyśmiana w mediach społecznościowych.
- Niestety po 22 godzinach spędzonych w samolotach i kilku przesiadkach można się przejęzyczyć - tłumaczył się minister.
Jego wypowiedzi broniła też rzeczniczka MSZ, która podkreśliła, że Waszczykowski miał na myśli rozmowę z min. SZ San Cristobal y Nieves.
San Escobar szybko dorobił się konta na Twitterze, Instagramie i Facebooku. Dzisiaj w Krakowie otwarto nawet konsulat republiki. Za happening odpowiedzialny jest małopolski oddział KOD-u.
Zobacz najlepsze memy z Witoldem Waszczykowskim