FLESZ - Jak przygotować dzieci do powrotu do szkoły?
Na szeroko pojętym Podtatrzu (powiaty nowotarski i tatrzański) od kilku dni obserwujemy spadek liczby nowych przypadków wykrycia zakażeń koronawirusem Sars Cov 2. Dziś (środa 2 września) jak podaje Wojewódzka Stacja Sanitarno Epidemiologiczna w Krakowie nowych przypadków infekcji było odpowiednio 8 w powiecie nowotarskim i 2 w tatrzańskim. Dzień wcześniej liczby te wynosiły 12 i 0.
Ktoś może powiedzieć, że przynajmniej w powiecie nowotarskim to dalej całkiem sporo nowych chorych, ale pod uwagę trzeba wziąć, że jeszcze dwa tygodnie temu, Sanepid raportował nawet o 25-30 nowych przypadkach każdego dnia. To sprawiło, że od dwóch tygodni powiat tatrzański jest w grupie powiatów czerwonych czyli takich gdzie epidemia koronawirusa szaleje najbardziej. Powiat tatrzański był w strefie żółtej czyli pośredniej.

Dziś wydaje się, że to się zmieni. Co prawda nowa lista "kolorowych" powiatów zostanie opublikowana przez Ministerstwo Zdrowia dopiero jutro (czwartek) ale z naszych wyliczeń wynika, że powiat nowotarski raczej na pewno zaliczy tu spadek (to pozytywna wiadomość) do strefy żółtej. By było inaczej w czwartek Sanepid musiałby poinformować o minimum 31 nowych przypadkach zachorowań na ziemi nowotarskiej. Jeśli przypadków będzie mniej wskaźnik nowych zachorowań nie przekroczy cyfry 12 i powiat trafi do strefy żółtej.
Jeszcze lepiej wygląda sytuacja w powiecie tatrzańskim. Ten jest obecnie na pograniczu strefy zielonej i żółtej. Co prawda wskaźnik już dziś nieznacznie przekroczył 6 punktów (granica po której trafia się do strefy żółtej), ale Ministerstwo Zdrowia przed kilkoma dniami informowało media, że od 4 września przy wyliczaniu stref pozostawia sobie możliwość wzięcia pod uwagę także innych czynników.

Koronawirus. Ministerstwo przy wyliczaniu stref zacznie brać pod uwagę także turystów?
Tymi miał być fakt, że w górach jest dalej sporo turystów, których liczbę trzeba by doliczyć do stałych mieszkańców. Tym samym liczba nowych zachorowań dzieliłaby się przez większą grupę ludzi i dawała mniejszy wynik. Ministerstwo twierdziło też, że będzie również posiłkować się trendem pokazującym czy w danym powiecie rośnie czy spada liczba "aktywnych przypadków" czyli wszystkich dotychczas zakażonych pomniejszonych o liczbę osób zmarłych i wyzdrowiałych.

Jak pokazuje powyższy wykres liczba aktywnych przypadkach w ostatnich dniach ma w obu górskich powiatach trend wyraźnie spadkowy.
