FLESZ - W czasach koronawirusa jesteśmy lepsi, bardziej empatyczni
Do tej pory koronawirusa stwierdzono u 26 podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Bochni oraz u 15 osób z personelu (są to osoby z budynku dla przewlekle psychicznie chorych). Wszyscy trafili do szpitali zakaźnych.
W sobotę rozpoczęła się dekontaminacja obiektu. 38 pensjonariuszy, u których nie stwierdzono koronawirusa, musiało opuścić budynek i tymczasowo znalazł schronienie w specjalnym namiocie, ustawionym na zewnątrz. Po zaskoczeniu dezynfekcji wszystkich pomieszczeń, podopieczni również zostaną poddani dezynfekcji.
Ponieważ personel placówki znacząco uszczuplał (część osób jest w szpitalu zakaźnym w Krakowie, a część na kwarantannie, a pozostali są u kresu sił), konieczne było zorganizowanie opieki zastępczej. Władze powiatu wystąpiły z apelem. "Zwracamy się z prośbą do wszystkich osób, szczególnie z doświadczeniem medycznym o pomoc. Brakuje personelu medycznego szczególnie pielęgniarek, ale przyda się każda para rąk. Potrzebujemy także wsparcia w postaci środków ochrony osobistej" - czytamy na profilu społecznościowym samorządu. Powiat gwarantuje odpowiednie przeszkolenie, pełne środki ochrony osobistej, wyżywienie, zakwaterowanie, a także wynagrodzenie.
Koronawirus w Krakowie. Tutaj walczą o zdrowie najmłodszych....
Na apel odpowiedziały już m.in. siostry dominikanki (do tej pory przybyło 9 sióstr) oraz ratownicy medyczni z Oświęcimia. W poniedziałek w pomoc mają się zaangażować dominikanie.
Z różnych stron płynie również pomoc materialna w postaci płynów do odkażania i środków ochrony osobistej: maseczek, kombinezonów, gogli, rękawic.
"Potrzebujemy przede wszystkim: fartuchów barierowych, kombinezonów ochronnych, gogli, maseczek p2 lub p3, przyłbic, rękawiczek, czepków, ochraniaczy na buty. Przyda się jednak każda pomoc" - apeluje bocheńskie starostwo. W sprawie pomocy należy się kontaktować pod numer telefonu: 883687558.
Na szczęście, koronawirusa nie stwierdzono u żadnego z podopiecznych z budynku dla osób starszych. Jedynie pielęgniarka, która pracowała w tym pawilonie, miała pozytywny wynik, ale została w porę odizolowana.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
