Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Krakowie. Ograniczenia w liczbie osób w komunikacji miejskiej. Nie wszyscy przestrzegają [ZDJĘCIA]

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Komunikacja miejska w Krakowie w środę 25 marca
Komunikacja miejska w Krakowie w środę 25 marca Konrad Kozłowski/Polska Press
We wtorek rząd wprowadził nowe obostrzenia w związku z koronawirusem. Dotyczą one m.in. komunikacji miejskiej. Według rozporządzenia ministra zdrowia w tramwaju lub autobusie może przebywać połowa osób w stosunku do liczby dostępnych miejsc siedzących. Premier Mateusz Morawiecki mówił, że co drugie miejsce siedzące powinno być puste. W praktyce wygląda to różnie.

FLESZ - Koronawirus. Część sklepów zamknięta

Rząd we wtorek 24 marca wprowadził dalsze ograniczenia w przemieszczaniu się, celem ograniczania epidemii koronawirusa. Wszyscy mają pozostać w domach. Wyjątek będzie stanowić droga do pracy, wolontariat w walce z koronawirusem oraz załatwianie niezbędnych spraw życia społecznego tj. wizyty w sklepie, apteki czy też w przychodni. Ograniczenia będą też obowiązywać w transporcie zbiorowym, pasażerowie mają podróżować z zachowaniem jednego wolnego miejsca - jeśli miejsc siedzących w pojeździe jest 70, to na jego pokładzie może znajdować się maksymalnie 35 osób. Zaostrzona zostanie także sytuacja w kościołach: nie będzie mogło w nich przebywać więcej, niż pięć osób oprócz celebrantów. Obostrzenia wprowadzono do 11 kwietnia.

Sprawdziliśmy, jak w środę rano sytuacja wygląda w krakowskich tramwajach i autobusach. Władze Krakowa zwiększyły z powrotem liczbę kursów, tak aby mniej osób wsiadało do pojedynczych pojazdów. Jak widać na zdjęciach, w pojazdach jest względnie pusto, ale nie wszyscy stosują się do nowych zasad. Niektórzy zajmują miejsca siedzące, nie pozostawiając między sobą jednego miejsca wolnego.

Sceptyczny co do egzekwowania nowych rozwiązań jest Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego (ZTP). - To kwestia liczby osób na pokładzie. Nie wiem, jak to będzie wyglądało w praktyce. Powinny być wskazane sposoby, jak to egzekwować – mówił nam we wtorek dyrektor ZTP.

Jak podkreślał szef miejskiej jednostki, kierowcy nie są od tego, żeby biegać po autobusie i sprawdzać liczbę pasażerów, a dodatkowo są teraz oddzieleni od reszty pojazdu strefą buforową.

- W praktyce to nie do wyegzekwowania. Będziemy w stałym kontakcie z MPK i Mobilisem i zastanawiać się, jak to na bieżąco rozwiązać. Zobaczymy, co będzie w przepisach, bo może na konferencji premiera nie wszystko powiedziano – zaznacza Łukasz Franek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska