Zbigniew Boniek: PZPN ma większe straty niż kluby
Skąd takie duże straty PZPN? Otóż Zbigniew Boniek wylicza, że to na skutek odwołania czterech towarzyskich meczów piłkarskiej reprezentacji Polski, które miały się odbyć od marca do czerwca, a które z powodu epidemii koronawirusa zostały odwołane.
- Pamiętajmy, że PZPN na epidemii koronawirusa stracił jeszcze więcej niż kluby - powiedział Boniek dla Interii.pl, odpowiadając tym samym na apele klubów z całej Polski, by związek wspomógł ich egzystencję w czasach zarazy.
Te straty są znaczne, ale to wcale nie oznacza, że PZPN pozostanie bez pieniędzy. Jak ujawnił sekretarz generalny Maciej Sawicki budżet związku na ten rok miał wynieść blisko 320 mln złotych.
Zbigniew Boniek: Nie jesteśmy bankomatem
Wiadomo już także, że PZPN, tak jak pozostałe europejskie federacje, nie zarobi w tym roku na udziale w Euro. Turniej mistrzostw Europy został przesunięty na przyszły rok, a UEFA będzie się dzielić zyskami dopiero po jego zakończeniu.
Boniek pociesza właścicieli klubów w Polsce, że związek pracuje nad planem pomocowym, pozbawiając jednocześnie złudzeń tych, którzy sądzili, że natychmiast sypnie z kasy żywą gotówką. Chodzi o to, by wspomóc nie tylko najbogatszych z ekstraklasy, ale przede wszystkim małe kluby, które prowadzą pracę z młodzieżą.
- Jesteśmy w sytuacji wyjątkowej i musimy tak właśnie działać. (...) My jesteśmy od tego, aby w pewnych elementach pomagać i to zrobimy, w ramach naszych możliwości. A na pewno nie będziemy dla nikogo bankiem, ani bankomatem - powiedział.
Wisła Kraków. Transparenty mówią, skąd są kibice "Białej Gwi...
- Co robią trenerzy Wisły z ostatnich lat? Od Musiała do Sobolewskiego
- Flagi przy Reymonta - oto mapa kibiców Wisły w Małopolsce
- Najpiękniejsze fanki na krakowskich stadionach. Kiedy wrócą na trybuny?
- Mauro Cantoro. Dokładnie 12 lat temu został obywatelem RP
- Małopolska 2020. Oni awansują, jeśli wiosną już nie zagramy
- Wisła Kraków miała w niedzielę zagrać z Legią Warszawa...
