Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościelec. Rehabilitacja ułatwia jej życie. Paulina czeka na naszą pomoc

Paulina Piotrowska
Paulina Piotrowska
Paulinka czeka na naszą pomoc. Pieniądze pozwolą jej nie tylko na rehabilitację, ale także na zakup potrzebnego sprzętu.
Paulinka czeka na naszą pomoc. Pieniądze pozwolą jej nie tylko na rehabilitację, ale także na zakup potrzebnego sprzętu.
14-letnia dziewczynka ze wsi Kościelec (gmina Proszowice) od urodzenia zmaga się z ciężką, nieuleczalną chorobą. Nie poddaje się w walce o lepsze życie.

Uśmiecha się i stara się żyć jak inne dziewczynki w jej wieku. - Jest skryta, lubi przesiadywać w domu - mówi jej mama. Niedawno przeszła kolejną operację: usunięto włókniak za uchem. - Powoli stawał się coraz większy, deformował ucho, Paulinka słyszała coraz gorzej. Dlatego zdecydowaliśmy się na operację - relacjonuje kobieta. Za rok czeka ją plastyka ucha, która zminimalizuje deformację.

Dziewczynka zmaga się z nerwiakowłókniakowatością. Ma rozsiane w organizmie guzy (m.in. w głowie, krtani), które powodują zaburzenia neurologiczne, w tym problemy z poruszaniem się, mową, nauką czy niewydolność oddechową. Rodzice nie zawsze decydują się na operowanie córki. - Jeśli włókniak jest mały i można ukryć go pod ubraniem, to nie chcemy narażać Pauliny na kolejne operacje. Ciąć jest łatwo, ale kiedy guz nie zagraża życiu nie chcemy kolejnych blizn i pobytu w szpitalu - mówi mama.

Szpital przez długi czas był drugim domem dziewczynki. Nikogo nie dziwi więc podejście jej mamy - im rzadziej córka musi do niego wracać, tym lepiej. Za problemami ze zdrowiem idą również kłopoty w szkole, trudne nawiązywanie przyjaźni, poczucie odrzucenia. Paulinka zawsze czuła się „inna”, dziewięć lat musiała chodzić do szkoły z rurką, która ułatwiała jej oddychanie.

Z łapaniem oddechu miała trudności od urodzenia. Wszystko przez nieoperacyjny guz w okolicach krtani, który rozciąga się aż do klatki piersiowej. Nigdy nie wiadomo, kiedy może zaatakować. Paulinka przeszła chemioterapię, ale nie dała ona pozytywnych rezultatów. - A negatywne skutki pozostają do dziś - dodaje mama.

Nerwiakowłókniaki mogą pojawić się wszędzie - na zewnątrz organizmu, jak i w środku. Powodują różne upośledzenia uciskając na nerwy. Bardzo skrzywiony kręgosłup utrudnia chodzenie. Paulinka ma zaburzenia równowagi. Jest jak tykająca bomba. Zwykły zawrót głowy kończy się wizytą w szpitalu i pobytem na oddziale.

Choroba jest nieuleczalna. Rehabilitacja pozwala jednak poprawić sprawność dziewczynki i komfort życia. - Niestety jest bardzo kosztowna. Chciałabym, żeby było nas stać na to, aby rehabilitant przyjeżdżał do domu, ćwiczył z Paulinką - mówi mama. Córkę musi odwozić do szkoły, jeździć z nią na wizyty kontrolne do szpitala, a wszystko to dodatkowe koszty.

Dziewczynka jest podopieczną Fundacji Dziecięca Fantazja. Można wpłacić pieniądze na numer konta: 14 1930 1523 2310 0345 8400 0001. BANK POLSKIEJ SPÓŁDZIELCZOŚCI S.A. Koniecznie z dopiskiem „Paulina Grzyb”.

Kolejna forma pomocy to przekazanie 1 procenta podatku. Aby to zrobić, trzeba w rocznym zeznaniu podatkowym wpisać nr KRS Fundacji Dziecięca Fantazja KRS 0000168783, z dopiskiem „dla Pauliny Grzyb”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska