Restaurator zapowiedział najpierw, że na wigilii zjawi się Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej. Kościuszko uznaje to za akt odwagi, że polityk, który ma dbać o dobrobyt i pracę Polaków, stanie twarzą w twarz z tymi najuboższymi, w tym z bezrobotnymi.
Ten fakt skonfrontował następnie z postawą kardynała Dziwisza. - Zachowanie księdza kardynała budzi u mnie uśmiech - stwierdził. - Przyjdzie, naleje kilka misek zupy, pozwoli zrobić kilka zdjęć i ucieknie do siebie. Gdy był kardynał Macharski, to było widać, że wszystko co robi to płynie z duszy i serca.
Kościuszko uważa, że kard. Macharski był bardziej zaangażowany w promowanie tego wydarzenia, uczulał na to księży w kościołach. Wykazywał się skromnością, długo rozmawiał z biednymi. Dziwisz, według niego, nie poświęca im tyle czasu. Kościuszko wspomina też, jak listownie zaprosił obu duchownych na wigilię. Kardynał Macharski miał odpisać i przeprosić, że go nie będzie. Kardynał Dziwisz ponoć w ogóle nie odpowiedział.
- W organizację wydarzenia włączają się moi pracownicy, wolontariusze. To gigantyczna akcja, a teraz są jeszcze kłopoty finansowe. Kiedyś wigilia była pozbawiona polityki. Nie można z tego robić spektaklu pod publiczkę - mówi Kościuszko. - Może to politycznie niepoprawne, ale mam to w nosie.
Co na to kuria? - Ksiądz kardynał, ze względu na nadmiar spotkań, chce do wszystkich chociaż na chwilę zawitać. I to jest wszystko - mówi krótko ks. Robert Nęcek, rzecznik kurii.
W tym roku na wigilijnym stole stanie ponad 100 tysięcy pierogów i kilka tysięcy litrów zupy grzybowej i barszczu.
- Pomimo niełatwego dla mnie biznesowo roku, ani przez moment nie pomyślałem, że wigilia może się nie odbyć. Dla wielu osób, które wezmą w niej udział, to najważniejszy dzień w roku - mówi Jan Kościuszko. Myśli, że uda się wydać 40-50 tys. porcji.
Wigilia będzie już w niedzielę. Oficjalnie zacznie się o godz. 12, ale z reguły zmarzniętym ubogim posiłki wydaje się już od 10. Kościuszko zwraca się z apelem do mieszkańców Krakowa, aby przyłączyli się do akcji i przynieśli w niedzielę konserwy i produkty żywnościowe. Zostaną one rozdane.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+