O grę w Turcji mistrzynie Polski walczą z VVZ USK Praga. We wtorek, w pierwszym spotkaniu tych drużyn, w Krakowie lepsze były gospodynie. Zawodniczki Jose Hernandeza pewnie wygrały 66:52. - Obydwa zespoły miały czas, żeby do pierwszego meczu się przygotować. Najważniejsza była defensywa. Uzyskaliśmy dość znaczącą przewagę w pierwszej kwarcie, a później, dzięki dobrej grze w obronie, kontrolowaliśmy sytuację. Wykonaliśmy pierwszy krok, ale potrzebujemy jeszcze drugiego - mówi hiszpański szkoleniowiec.
Obie ekipy grają właśnie do dwóch zwycięstw. Dzisiaj o godz. 18 kolejne starcie. Tym razem w Pradze. Jeśli koszykarki "Białej Gwiazdy" zwyciężą, na pewno zagrają w Stambule. Jeśli nie ograją Czeszek, decydująca gra odbędzie się w czwartek przy Reymonta. - Pierwsze spotkanie bez wątpienia było trudne. Myślę, że lepiej zagramy we własnej hali. Dołożymy wszelkich starań, żeby u siebie wygrać i doprowadzić do trzeciego meczu - przestrzega krakowskich kibiców Katerina Elhotova, koszykarka drużyny lidera czeskiej ekstraklasy.
Bardziej dyplomatyczny jest opiekun praskiej drużyny. - Zrobimy wszystko, żeby dzisiaj zwyciężyć i za kilka dni wrócić do pięknego miasta, jakim jest Kraków - twierdzi Lubor Blazek.
Głęboko w dzisiejszy sukces wierzą także mistrzynie Polski. - We wtorek zrobiłyśmy dopiero pierwszy krok. Teraz potrzebujemy jeszcze drugiego. Postaramy się wygrać w Pradze - w podobnym do Hernandeza tonie wypowiada się Anke De Mondt.
Z wartości przeciwnika świetnie zdają sobie sprawę w sztabie szkoleniowym krakowskiej ekipy. - Niewykluczone, że pierwszy mecz był najtrudniejszy ze wszystkich w tej rundzie play- off - mówi Hernandez. - Dzisiejszy też nie będzie dla nas łatwy - nie ukrywa Hernandez.
Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!