Mecz rozpoczął się po myśli miejscowych, którzy prowadzili 6:0. W 9 min po rzucie Siwaka był remis 12:12, a potem podopieczni trenera Piotra Piecucha wyszli na jednopunktowe prowadzenie. W 15 min Wisła wygrywała 28:20, ale końcówka II kwarty należała zdecydowanie do rzeszowian. Potem do pracy zabrał się Jakub Wojciechowski i Wisła w 35 min objęła prowadzenie 52:44. Po 40 minutach był remis 69:69 i o losach meczu decydowała dogrywka. Na jej początku pięć punktów zdobył Jakub Żaczek. Tej przewagi „Biała Gwiazda” nie oddała do końca spotkania.
SSK Rzeszów - Wisła Kraków 75:80 (16:17, 20:15, 17:25, 16:12, 6:11)
Punkty dla Wisły: Wojciechowski 17, Chrabota 16, Żaczek 14, Rerak 9, Siwak 8, Gębala 5, Czajkowski 5, Natkaniec 4, Krakowiak 2.