https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: 10 lat za skok na bank w Nowej Hucie [VIDEO]

Artur Drożdżak
Damian N. napadł z prawdziwą  bronią na bank w Nowej Hucie
Damian N. napadł z prawdziwą bronią na bank w Nowej Hucie archiwum
Krakowski sąd nie miał wątpliwości, że trzeba surowo potraktować oskarżonych, którzy z prawdziwą bronią napadli na bank w Nowej Hucie i zrabowali blisko 30 tys. zł.

TUTAJ PRZECZYTASZ O NAPADZIE Z 2009 ROKU

Damian N. usłyszał właśnie nieprawomocny wyrok 10 lat więzienia, a jego wspólnicy Damian H. 5 lat i 4 miesięcy, a Marcin S. 5 lat. Oskarżeni mają obowiązek solidarnego zwrócenia 29 510 zł. Wynika z tego, że Damianowi N. rabunek mało się opłacał, bo za każde 8 zł zrabowanej kwoty przyjdzie mu odsiedzieć jeden dzień więzienia. To marny przelicznik.

Napadu dokonali 21 września 2009 r. na os. Wandy 18 około godziny 11.17. W środku było kilku klientów. Wcześniej rabusie obejrzeli sobie siedzibę banku, podjechali zielonym renault megane, stanęli na zapleczu. Ubrany w okulary przeciwsłoneczne, ciemną bluzę 26-letni Damian N. wszedł do banku, wyjął broń i zagroził nią kasjerce.

- Masz pięć sekund, dawaj pieniądze! - rzucił i przeładował pistolet TT. Kobieta najpierw przycisnęła dwa razy przycisk antynapadowy, a dopiero potem wydała gotówkę. Napastnik się niecierpliwił, krzyczał, że nie będzie tyle czekał. W końcu, gdy pracownica dała mu plik banknotów, zabrał tylko te o nominałach 100 i 50 zł, a tych 10 złotowych już nie chciał.

Tarnów: handlowali narkotykami w... więzieniu

Wychodząc, chciał wsunąć broń za pasek spodni, ta sama wypaliła. Pocisk zranił mężczyznę w palce stopy. Krwawiąc zniknął z banku, jego wspólnik cały czas ubezpieczał drzwi wejściowe, trzeci czekał w aucie. Ruszyli z piskiem opon i na terenie Nowej Huty ukryli broń, zakrwawione skarpetki zostawili w mieszkaniu na os. Strusia. Pociągiem pojechali na Śląsk, w czasie podróży podzielili się gotówką. Odpoczęli w Wiśle, gdzie pili,zażyli narkotyki, tam wpadli.

W trakcie śledztwa okazało się, że Damian N. ma także na koncie ucieczkę z zakładu karnego w Jastrzębiu Zdroju, nielegalne posiadanie broni oraz napad na agencję PKO przy ul. Młyńskiej w Krakowie, z której 10 września 2009 r. ukradł 620 złotych. Miał wtedy przy sobie atrapę broni.

Cała trójka przyznała się do winy. W ich szybkim schwytaniu pomogły policji nagrania z monitoringu z kamer niedaleko banku oraz nagroda 15 tys. zł za informacje o sprawcach rozboju. Śledczy priorytetowo potraktowali sprawę, bo inne napady na terenie Małopolski odbywały się głównie z atrapami broni palnej. Sam Damian N. twierdził, że wojskowy pistolet kupił od nieznanej mu osoby w stolicy, na stadionie X-lecia.

Piwo, zabawa, śpiew. Zobacz, jak bawią się krakowscy studenci**Juwenalia 2011 na zdjęciach**

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? Rozdajemy bilety.**Rozdajemy bilety**

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska