Czytaj także: We wtorek strajkują kolejarze. Pociągi będą stawać w szczerym polu?
Sprawą w imieniu mieszkańców zainteresował się radny miejski Dominik Jaśkowiec (PO). - Zgodnie z terminem przetargu ta inwestycja miała być zakończona we wrześniu 2010 roku. Tymczasem park nadal nie jest gotowy - wypomina Jaśkowiec w liście do prezydenta. - Część prac przewidzianych w projekcie nie została wykonana wcale lub była z nim niezgodna.
Odbiór robót odbył się dopiero 15 kwietnia tego roku. Stwierdzono zbyt szybki ubytek wody ze stawu, który nie wydaje się tylko efektem parowania. Nie działało oświetlenie boiska i część latarni przy alejkach. Brakowało wielu roślin. Ławki zostały zamontowane niechlujnie, podobnie jak parkowa scena.
- Nie dość, że budowa wlokła się miesiącami, to jeszcze ją spartaczyli. I to za grube miliony - żali się Dominika Susz, mieszkanka Olszy. - Czy w tym mieście nic nie da się zrobić dobrze? Urzędnicy muszą pilnować wykonawców, a nie przychodzić tylko po odbiór robót - dodaje Michał Stępień, mieszkaniec ulicy Dobrego Pasterza.
Urzędnikom udało się już zdyscyplinować wykonawcę do usunięcia większości usterek i braków. Problemem dalej jest staw. W ciągu miesiąca lustro wody obniża się aż o pół metra. - Staw na terenie parku będzie regularnie obserwowany, by ustalić, czy ubytki wody są spowodowane nieszczelnością, czy wynikiem parowania - odpisują Jaśkowcowi urzędnicy miejscy.
Jeśli okaże się, że to konstrukcja jest wadliwa, wykonawca będzie musiał naprawić ją w ramach robót gwarancyjnych. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu ma utrzymywać fontannę i system obiegu wody w czystości, aby nie dochodziło do zatkania.
Zabłyśnij w naszym konkursie! **Zostań Miss Lata Małopolski 2011! Czekają atrakcyjne nagrody!**
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**