https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. 29 Listopada i węzeł na Górce Narodowej. Zostało 10 dni, by skończyć przed świętami

Piotr Rąpalski
Aleja 29 Listopada w Krakowie, poszerzona i wygodniejsza dla kierowców ma przebiegać obok kończonego węzła przesiadkowego i parkingu na Górce Narodowej. Mieszkańcy Krakowa mają mieć szybszy wyjazd na północ, a przyjeżdżający do Krakowa powinni zostawiać samochody na parkingu i przesiadać się na tramwaje i autobusy. Tyle teorii, czas pokaże jak będzie
Aleja 29 Listopada w Krakowie, poszerzona i wygodniejsza dla kierowców ma przebiegać obok kończonego węzła przesiadkowego i parkingu na Górce Narodowej. Mieszkańcy Krakowa mają mieć szybszy wyjazd na północ, a przyjeżdżający do Krakowa powinni zostawiać samochody na parkingu i przesiadać się na tramwaje i autobusy. Tyle teorii, czas pokaże jak będzie Anna Kaczmarz
Przebudowywana al. 29 Listopada jeśli chodzi o jezdnie wygląda na gotową i jest szansa, ze przed świętami Bożego Narodzenia puszczony zostanie ruch na całej poszerzonej już arterii. Porządkowanie tego co poza asfaltem potrwa jednak dłużej, bo na razie widać tam gołą, zrytą ziemię lub śnieg. By dopełnić wielkich inwestycji na północy Krakowa skończyć mu się też budowa linii tramwajowej do Górki Narodowej. Znaczy linia już jest od kilku miesięcy, ale prace ciągle trwają na nowej pętli autobusowo-tramwajowej z dużym parkingiem. Do "przed świętami", czyli 23 grudnia zostało 10 dni. Wyścig z czasem trwa...

Przebudowa 29 Listopada

Przed opadami śniegu, które ostatnio mieliśmy w Krakowie, drogowcy celowali w termin 20 grudnia jeśli chodzi o skończenie prac na jezdniach wylotówki na Warszawę. Teraz mówi się raczej "przed świętami", by zyskać jeszcze kilka dni. Sprowadzono mnóstwo sprzętu i robotnicy faktycznie się uwijali. Na zdjęciach z drona widać, że ruch puszczać można, ale brakuje jeszcze wymalowanych pasów i pewno wielu innych elementów oczywistych dla fachowców, a niekoniecznie dla zwykłych krakowian.

Trwający kilka lat remont dobiega końca. Al. 29 Listopada na odcinku ok. 2,6 km od ul. Woronicza do granicy miasta zostanie poszerzona do dwóch jezdni posiadających po dwa pasy ruchu. Pojawią się też buspasy , ale nie kosztem miejsca dla kierowców i ich samochodów.

Celem inwestycji jest poprawa warunków ruchu w północnej części Krakowa. Dzięki poszerzeniu al. 29 Listopada do co najmniej dwóch jezdni po dwa pasy ruchu w każda stronę, przebudowie wiaduktów kolejowych, a także – w perspektywie czasu – połączeniu nowej al. 29 Listopada z planowanymi do realizacji inwestycjami komunikacyjnymi, m.in. budową północnej obwodnicy, linii tramwajowej do Górki Narodowej (w rejonie pętli, o której poniżej), ulic Iwaszki oraz Felińskiego, wyjazd z Krakowa w kierunku północnym będzie znacznie łatwiejszy i szybszy.

Pętla tramwajowa z parkingiem na Górce Narodowej prawie gotowa

Uruchomienie komunikacji tramwajowej w kierunku Górki Narodowej z Krowodrzy Górki nie oznaczało zakończenia realizacji całego, wielkiego projektu. Przed nami ciągle dokończenie budowy zintegrowanego węzła przesiadkowego na Górce Narodowej: dwupoziomowego parkingu P+R z terminalem autobusowym i pętlą tramwajową. Na parkingu znajdzie się miejsce dla 470 samochodów. Jest już napis na obiekcie, inwestycja kończona jest już tak długo, że powinna również zostać oddana do użytku przed świętami. Parking przyda się odwiedzającym krakowian na Wigilię, żeby nie pchali się do centrum.

Budowa linii Krakowskiego Szybkiego Tramwaju (etap III) na odcinku Krowodrza Górka – Górka Narodowa wraz z towarzyszącą infrastrukturą to koszt rzędu 600 mln zł. Projekt realizowany jest przy wsparciu z Unii Europejskiej oraz rządu RP. Dofinansowanie ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020 wynosi 184 mln zł, a 38 mln zł miasto dostało na realizację zadania w ramach rządowego programu wsparcia przygotowań III Igrzysk Europejskich w 2023 r. Łączny koszt dofinansowania zewnętrznego to ok. 222 mln zł.

Śpimy krócej i coraz gorzej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mieszkanka
Zapraszam autora na teren budowy, może wtedy artykuł byłby rzetelniejszy i coś wnoszący. Zwłaszcza polecam się przespacerować - prowizotyczne chodniki, które kończą się nagle i człowiek nie wie, czy ma dalej gdzieś przefrunąć czy czekać aż jakiś tir się zatrzyma, by na nieoznakowanym pseudoprzejściu udać się na drugą stronę drogi. Ciemno na całej długości budowy od ul. Powstańców do granic miasta. Brak prawidłowego oznakowania powoduje, że auta jadą w stronę miasta zarówno pasem zamkniętym, jak i tym niby właściwym. To cud, że tu jeszcze do żadnego poważnego wypadku nie doszło.
X
X
13 grudnia, 8:48, Igor:

Szanowny Panie Piotrze Rąpalski,

Kto zlecił Panu pisanie takich bzdur i nieprawdziwych informacji? Czy pisząc ten artykół był Pan na inwestycji? Przeszedł lub przejechał Pan ją całą od estakady przy ul Opolskiej do granic miasta? Zapewne nie. Bo gdyby Pan to zrobił zauważył by Oan Pewnie że nie ma tam jednego skończonego elementu. Dosłownie jednego. Każdy element jest zaczęty, rozgrzebany i nie zakończony. Praca polega na skakaniu metodą konika szachowego. Jaki asfalt? Co Pan pisze? Częściowo może tak ale w dużej mierze trzeba ułożyć warstwę ścieralną nie wspomnę o reszcie. Brak ludzi na budowie, albo może inaczej…jest ich dużo za mało.

Porozwalane elementy te które nawet już kiedyś zostały ułożone np. krawężniki.

Nie wspominam oczywiście o całym zagospodarowaniu w okół samej jezdni, ale tutaj akurat nie Pan o tym pisał. To tyle w części o tym jak wygląda stan tej budowy.

Proszę również prześledzić sobie artykuły pojawiające się w Państwa Gazecie… najpierw piszecie że do 1 grudnia inwestycja jest gotowa, następnie że do 20 grudnia, teraz że przed świętami… proszę sprawdzać te informacje a nie przekazywać bezmyślnie to co usłyszy Pan być może od Wyjonawcy lub też kogoś innego. Wchodząc w zakończenie prac w okresie zimowym należy się spodziewać że spadnie snieg albo będzie lało i terminy mogą się zmienić diametralnie. Wie Pan, w takim klimacie mieszkamy. O przyśpieszaniu prac, angażowaniu większej ilości ludzi na budowie, a także sprzętu należało myśleć we wrześniu i październiku gdzie temperatury nierzadko były po 20 stopni.

To tyle, choć mógłbym jeszcze długo.

Celowo nie zwróciłem się do Pana w pierwszym zdaniu Panie Redaktorze gdyż uważam że dobry dziennikarz, redaktor, czy też autor artykułu najpierw sprawdzi osobiście o czym będzie pisał a następnie napisze rzetelnie artykuł.

Pozdrawiam.

Mieszkaniec okolicy tej inwestycji który to od samego początku obserwuje postęp prac na tej inwestycji codziennie stojąc samochodem w korku.

13 grudnia, 9:46, Igor:

Przepraszam za błędy i literówki w tekście.

Pisane z telefonu siedzac w samochodzie stojąc w korku.

Igor, Gibon z metra cięty 😂😂😂

I
Igor
13 grudnia, 8:48, Igor:

Szanowny Panie Piotrze Rąpalski,

Kto zlecił Panu pisanie takich bzdur i nieprawdziwych informacji? Czy pisząc ten artykół był Pan na inwestycji? Przeszedł lub przejechał Pan ją całą od estakady przy ul Opolskiej do granic miasta? Zapewne nie. Bo gdyby Pan to zrobił zauważył by Oan Pewnie że nie ma tam jednego skończonego elementu. Dosłownie jednego. Każdy element jest zaczęty, rozgrzebany i nie zakończony. Praca polega na skakaniu metodą konika szachowego. Jaki asfalt? Co Pan pisze? Częściowo może tak ale w dużej mierze trzeba ułożyć warstwę ścieralną nie wspomnę o reszcie. Brak ludzi na budowie, albo może inaczej…jest ich dużo za mało.

Porozwalane elementy te które nawet już kiedyś zostały ułożone np. krawężniki.

Nie wspominam oczywiście o całym zagospodarowaniu w okół samej jezdni, ale tutaj akurat nie Pan o tym pisał. To tyle w części o tym jak wygląda stan tej budowy.

Proszę również prześledzić sobie artykuły pojawiające się w Państwa Gazecie… najpierw piszecie że do 1 grudnia inwestycja jest gotowa, następnie że do 20 grudnia, teraz że przed świętami… proszę sprawdzać te informacje a nie przekazywać bezmyślnie to co usłyszy Pan być może od Wyjonawcy lub też kogoś innego. Wchodząc w zakończenie prac w okresie zimowym należy się spodziewać że spadnie snieg albo będzie lało i terminy mogą się zmienić diametralnie. Wie Pan, w takim klimacie mieszkamy. O przyśpieszaniu prac, angażowaniu większej ilości ludzi na budowie, a także sprzętu należało myśleć we wrześniu i październiku gdzie temperatury nierzadko były po 20 stopni.

To tyle, choć mógłbym jeszcze długo.

Celowo nie zwróciłem się do Pana w pierwszym zdaniu Panie Redaktorze gdyż uważam że dobry dziennikarz, redaktor, czy też autor artykułu najpierw sprawdzi osobiście o czym będzie pisał a następnie napisze rzetelnie artykuł.

Pozdrawiam.

Mieszkaniec okolicy tej inwestycji który to od samego początku obserwuje postęp prac na tej inwestycji codziennie stojąc samochodem w korku.

Przepraszam za błędy i literówki w tekście.

Pisane z telefonu siedzac w samochodzie stojąc w korku.

I
Igor
Szanowny Panie Piotrze Rąpalski,

Kto zlecił Panu pisanie takich bzdur i nieprawdziwych informacji? Czy pisząc ten artykół był Pan na inwestycji? Przeszedł lub przejechał Pan ją całą od estakady przy ul Opolskiej do granic miasta? Zapewne nie. Bo gdyby Pan to zrobił zauważył by Oan Pewnie że nie ma tam jednego skończonego elementu. Dosłownie jednego. Każdy element jest zaczęty, rozgrzebany i nie zakończony. Praca polega na skakaniu metodą konika szachowego. Jaki asfalt? Co Pan pisze? Częściowo może tak ale w dużej mierze trzeba ułożyć warstwę ścieralną nie wspomnę o reszcie. Brak ludzi na budowie, albo może inaczej…jest ich dużo za mało.

Porozwalane elementy te które nawet już kiedyś zostały ułożone np. krawężniki.

Nie wspominam oczywiście o całym zagospodarowaniu w okół samej jezdni, ale tutaj akurat nie Pan o tym pisał. To tyle w części o tym jak wygląda stan tej budowy.

Proszę również prześledzić sobie artykuły pojawiające się w Państwa Gazecie… najpierw piszecie że do 1 grudnia inwestycja jest gotowa, następnie że do 20 grudnia, teraz że przed świętami… proszę sprawdzać te informacje a nie przekazywać bezmyślnie to co usłyszy Pan być może od Wyjonawcy lub też kogoś innego. Wchodząc w zakończenie prac w okresie zimowym należy się spodziewać że spadnie snieg albo będzie lało i terminy mogą się zmienić diametralnie. Wie Pan, w takim klimacie mieszkamy. O przyśpieszaniu prac, angażowaniu większej ilości ludzi na budowie, a także sprzętu należało myśleć we wrześniu i październiku gdzie temperatury nierzadko były po 20 stopni.

To tyle, choć mógłbym jeszcze długo.

Celowo nie zwróciłem się do Pana w pierwszym zdaniu Panie Redaktorze gdyż uważam że dobry dziennikarz, redaktor, czy też autor artykułu najpierw sprawdzi osobiście o czym będzie pisał a następnie napisze rzetelnie artykuł.

Pozdrawiam.

Mieszkaniec okolicy tej inwestycji który to od samego początku obserwuje postęp prac na tej inwestycji codziennie stojąc samochodem w korku.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska