Post:
"Dziś spotkała nas bardzo przykra i groźna sytuacja. W centrum handlowym Bonarka, w sklepie Auchan człowiek ze zdjęcia zaatakował moją niepełnosprawną Córeczkę. Róża pakowała warzywa do woreczka, i śpiewała przy tym (Róża nie mówi, wydaje dźwięki podobne do gaworzenia). Człowiek ten podszedł do niej i kazał ‚zamknąć ryj’. Gdy zareagowałam, powiedziałam, ze to dziecko niepełnosprawne i w Ren sposób mówi, powiedział, ze nie powinnam mieć dziecka skoro go nie umiem nauczyć zachowania się jak człowiek. Wyzywał mnie i moje dziecko.
Reagowały osoby postronne, mówiące temu człowiekowi żeby się uspokoił. Żaden pracownik sklepu Auchan nie zareagował. Drugi raz Pan zaatakował nas na linii kas. Mówił, ze jak nie umiem wychować dziecka to żebym ją oddała do zoo, tam ją wytresują. Wyzywał nas przy tym potwornie. Kiedy chciałam go nagrać, zaczął mnie szarpać. Podrapał mi rękę i prawdopodobnie wybił nadgarstek. Pan kasjer, wezwał ochronę. Panowie z ochrony Auchan nic nie zrobili.
Została wezwana policja. Niestety Człowiek ten zdążył wyjść ze sklepu. Ochrona go nie zatrzymała, ani nie wezwała ochrony ogólnej centrum handlowego. Kiedy podszedł do nas Pan z ochrony Centrum człowiek, który nas zaatakował zdążył uciec. Policja już go nie zastała. Zabezpieczono nagranie z monitoringu. Ale nie wiemy kto to jest.
Wiec sprawa zostanie umorzona. Nie możemy do tego dopuścić. On powinien odpowiedzieć za to co zrobił. Proszę o udostępnianie postu. Zależy mi na ustaleniu tożsamości tego człowieka i znalezieniu świadków zdarzenia. Byłam tak roztrzęsiona, ze nie poprosiłam ich o zostanie na miejscu zdarzenia.
Zajęłam się uspokajanie Róży, która bardzo się zdenerwowała sytuacją i płakała ze strachu. Nie jestem osobą mściwą, ale ten człowiek musi odpowiedzieć za atak na moje dziecko. Na takie sytuacje nie ma przyzwolenia.
Jutro również złożę skaregę na ochronę sklepu Auchan. I oczywiście pozew cywilny przeciw temu człowiekowi."
Zarządcy Auchan zareagowały, gdy sprawa nabrała rozgłosu na Facebooku. Zapowiedziały, że zgłoszą incydent na policję. Mają również zbadać sprawę postawy ochrony i ewentualnie wyciągnąć konsekwencje. Rzecznik firmy przeprasza klientkę i jej córeczkę za brak reakcji ze strony ochrony.
Na Facebooku natomiast wiele osób rozpoznaje człowieka ze zdjęcia. Twierdzą, że mieli z nim również niemiłe przejścia.
- Ohydztwa, które kazali nam jeść w dzieciństwie. Pamiętacie?
- Trwa budowa prywatnego akademika, zajrzeliśmy do środka
- Szkieletor zmieni się nie do poznania [ZDJĘCIA]
- Imponująca budowa zakopianki, wkrótce nią pojedziemy!
- W te miejsca polecisz z Krakowa za mniej niż 100 zł
- Kolejki do lekarzy. Tyle poczekasz na wizytę, badanie i operacje w Małopolsce