https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Andrzej Duda dostał apel od Krakowskiego Alarmu Smogowego

Karolina Gawlik
Krakowski Alarm Smogowy
"Już jako poseł zajmowałem się problemem powietrza w Krakowie. 6 października podejmę decyzję" - tak prezydent Andrzej Duda odpowiedział przedstawicielom Krakowskiego Alarmu Smogowego, którzy przed inauguracją roku akademickiego na UJ, wręczyli mu apel o podpisanie nowelizacji Ustawy Prawo ochrony środowiska.

Apel podpisało już ponad 10 tysięcy obywateli. Zwracają się w nim do prezydenta o podpisanie nowelizacji art. 96 Ustawy Prawo ochrony środowiska, która pozwoli samorządom na wyeliminowanie najbardziej trujących urządzeń grzewczych i paliw stosowanych do ogrzewania. Nowelizacja stwarza szansę na znaczne ograniczenie wysoce szkodliwego zjawiska, jakim jest spalanie śmieci w domowych instalacjach grzewczych, poprzez możliwość wprowadzania wymogów emisyjnych dla domowych kotłów i pieców.

Przed spotkaniem z Prezydentem pracownikom Kancelarii Prezydenta zostały przekazane zużyte filtry z pyłomierzy, obrazujące jakość małopolskiego powietrza.

- Filtry z oficjalnych stacji monitoringu nie pozostawiają złudzeń. Powietrze jakim oddychają mieszkańcy Małopolski jest trujące. Takie same filtry znajdziemy w Krakowie, Zakopanem, Rabce czy Suchej Beskidzkiej - mówi Ewa Lutomska z KAS.

Podczas krótkiego spotkania z Prezydentem pod Audytorium Maximum, w imieniu wszystkich obywateli, przedstawiciele poprosili o prezydencki podpis pod ustawą.

- Nie chcemy i nie możemy już dłużej czekać na wprowadzanie zmian, które są konieczne i dzięki którym będziemy mogli oddychać czystym powietrzem - mówiła Lutomska.

Odpowiedź prezydenta była dość tajemnica - stwierdził, że już jako poseł zajmował się problemem powietrza w Krakowie i że już niedługo, bo do 6 października podejmie decyzje.

Naczelny Sąd Administracyjny w dniu 25 września 2015 oddalił skargi kasacyjne, uznając nieważność antysmogowej uchwały Sejmiku Województwa Małopolskiego. Oznacza to, że w Krakowie nie ma skutecznych regulacji, które pozwoliłyby na walkę z niską emisją.

Sąd stwierdził, że dopiero na podstawie znowelizowanej ustawy „Prawo ochrony środowiska”, Sejmik Wojewódzki będzie mógł podjąć uchwałę, określając jej celowość i wyłączenia podmiotów, na przykład mających pozwolenia na emisję zanieczyszczeń do atmosfery.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
CW9
Jak czytam te wszystkie komentarze to ręce opadają. Najwięcej krzyczą ludzie, nie mający pojęcia o tym co mówią/piszą. Nie zastanawia Was jak szybko wyciszane i omijane przez wszystkich są tematy zanieczyszczeń przez SAMOCHODY I PRZEMYSŁ. Skupiono uwagę wszystkich na domowych piecach opalanych węglem. Częściowo rację macie, bo piec węglowy zanieczyszcza powietrze ale to jest temat zastępczy na zrobienie pieniędzy. Odkąd ogłoszono że zakaz ma obowiązywać od 2018 r. Jak grzyby po deszczu wyrosły firmy zmieniające instalacje w domach jednorodzinnych. Robiły wszystko łącznie z pisaniem podań o dofinansowanie od miasta, nie trzeba było się przejmować dosłownie niczym, łącznie z tym że to firma proponująca zmianę instalacji znajdowała klienta sama.
Proszę popatrzeć na wskaźniki zanieczyszczeń powietrza w mieście i okolicach. Na tą chwile Skawina- 41 , Aleje Trzech Wieszczów - 164, Nowa Huta - 110. No i odpowiedzcie mi gdzie jest więcej pieców opalanych węglem, w Skawinie czy w okolicach Alei Trzech Wieszczów? Największe zanieczyszczenie narasta o 6 rano i o 17 po południu kiedy mamy największy ruch samochodowy. Ludzie miejcie rozum i nie skazujcie w większości biednych ludzi których nie stać na gaz bo ogrzewanie domu gazem to koszt często dwukrotnie większy jak przy paleniu węglem. Więc kto wam na to pójdzie żeby zamiast 6000zl w sezonie wydać 12000zł. Czy jeśli zakażecie palenia paliwami stałymi a zanieczyszczenie pozostanie zwrócicie ludzią pieniądze za różnicę w ogrzewaniu gazem a węglem którą będą ponosili już do końca życia. Może by tak dofinansować lub obniżyć stawki na gaz dla ludzi ogrzewających domy tym paliwem?
Na prawdę nie zastanawiało was dlaczego nikt nie chce ograniczenia ruchu samochodów w centrum miasta choć trują gorzej jak piece? Bo większość z Was/Nas jeździ tam samochodem i nie chce utrudnień. To jest ogromna Hipokryzja, bo jak ja źle robię to jest OK ale jak sąsiad pali ekogroszkiem nowym piecem palonym od góry to jest największa zbrodnia w Małopolsce w ostatnich latach.
Pozdrawiam myślących
K
Krakus
bo się musi zastanowić czy to co wcześniej robił miało sens czy nie!
K
KRK
Ciekawi mnie to, że smog cały czas = węgiel. Jakoś ani KAS ani nikt inny nie poruszył tematu, gdy nagle okazało się, że samochody trują nas od kilkunastu do kilkudziesięciu razy bardziej niż to oficjalnie podawano.
Na jakiej podstawie liczony był udział zanieczyszczeń z komunikacji samochodowej? Przypuszczam, że na podstawie "oficjalnych" danych. No to właśnie straciły ważność. Tylko nikt tego nie chce zrewidować, bo gdyby się okzało, że faktycznie większość trucizn pochodzi z samochodów, to byłby zonk - bo co z tym zrobić? Z równą stanowczością domagać się zakazu wjazdu samochodów do Krakowa, co teraz zakazu palenia węglem..?
I niech mi nikt nie mówi że to tylko koncern VW - technologie wszyscy mają te same, czyli nie są w stanie realnie spełniać norm, czyli wszyscy fałszują jak VW. Dowodem może być fakt, że żadna inna firma nie próbuje się wybić reklamując "My jesteśmy czyści". Bo nie są.
.
A dlaczego dopiero 6 października? Przecież sprawa jest prosta - albo chcemy czystego powietrza albo nie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska