WIDEO: Krótki wywiad
- Zrobiło się zamieszanie w związku z ostatnimi wypowiedziami dotyczącymi tego, czy tereny pod estakadami zostaną przekazane miastu, czy też nie. W związku z tym zwracamy do władz centralnych, by te tereny zostały przekazane miastu w dzierżawę, tak by na marne nie poszły konsultacje społeczne, które są prowadzone od dwóch lat, na których mieszkańcy zgłaszają wiele cennych uwag. Nie można tego zaangażowania mieszkańców wrzucić do kosza - skomentował Aleksander Miszalski, radny PO. - Wcześniej były zapewnienia, że te tereny pod estakadami zostaną przekazane miastu. Teraz stanowisko PKP nie jest spójne, jednoznaczne. Stąd nasza rezolucja, by praca mieszkańców jaką wykonali podczas konsultacji nie została zmarnowana - dodał.
"Tłumaczenie PKP PLK, że nie można sprzedać lub wydzierżawić gminie powyższego obszaru i nie można tam prowadzić inwestycji, ponieważ konieczny jest ciągły dostęp do estakady wydaje się być nie do końca prawdziwe. W Berlinie, Wiedniu czy Wrocławiu tereny pod estakadami są zabudowane" - napisali radni w rezolucji.
Czytaj więcej: Przystanek odmieni Grzegórzki. Gdzie pomieścić tysiące pasażerów?
Zapytaliśmy PKP o to jakie obecnie ma plany dotyczące terenów pod estakadami, czy miasto może liczyć na ich dzierżawę. Odpowiedź nie była jednoznaczna. - PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. w sprawie zagospodarowania terenu pod estakadami kolejowymi stoją na niezmiennym stanowisku. Tereny kolejowe będą wykorzystane zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców, np. na miejsce rekreacji, miejsce spotkań, zieleń, czy lepszą komunikację dzięki otwarciu przestrzeni. Kraków zyska nowe przyjazne miejsce, a decyzje dot. ich zagospodarowania będą konsultowane ze społeczeństwem i samorządem. Obecnie PLK skupiają się na realizacji inwestycji w tym miejscu. W ciągu najbliższych miesięcy będą podejmowane decyzje związane z zagospodarowaniem terenu, który będzie służył mieszkańcom. Liczymy na dobrą współpracę z lokalnymi władzami - poinformował Piotr Hamarnik, rzecznik PKP PLK.
Wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk podkreśla, że cały czas trwają negocjacje z PKP w sprawie dzierżawy terenów pod estakadami i władze Krakowa liczą na to, że uda się je pozyskać i zagospodarować.
Podczas konsultacji mieszkańcy zgłaszali, że pod estakadami chcą głównie zieleni, funkcji sportowych i rekreacyjnych. Oburzali się, że miasto prowadzi konsultacje w nieskończoność i ciągle zadaje pytanie, co krakowianie chcą pod estakadami. Obawiali się, że tak będzie, aż w końcu zgodzą się na sklepy, restauracje i parkingi. Przedstawiciele miasta podkreślali jednak, że będzie tak, jak chcą mieszkańcy. Na konsultacje i projekty z nimi związane wydano już ok. 350 tys. zł.
Estakady powstają w miejscu nasypu kolejowego między ulicami Kopernika i Miodową. To część wielkiej kolejowej inwestycji związanej z budową dodatkowych torów w mieście dla kolei aglomeracyjnej. Prace mają się zakończyć w 2021 r.
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Rynek Główny pełen grzybów. Tak handlowano skarbami lasu!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
