https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków Arena. Hala ma zarabiać, ale miasto dopłaciło m. in. do Disney on Ice i gali walk MMA

Piotr Rąpalski, Dawid Serafin
Andrzej Banas
Co najmniej 1,5 mln zł od czerwca zeszłego roku miasto dopłaciło do organizacji imprez w Kraków Arenie - wynika z dokumentów, do których dotarła "Gazeta Krakowska". Z kasy miejskiej pokrywano m.in. część opłat za wynajem hali w Czyżynach. Tak było np. w przypadku rewii "Disney on Ice", gali walk sportów w klatce MMA, mistrzostw Europy w muaythai czy imprezy muzycznej "Pixar in Concert". W ten sposób miasto poniosło koszta, które powinny leżeć po stronie organizatorów, zarabiających na biletach. Jednemu z organizatorów pozwolono też nie wydawać paragonów za sprzedaż pamiątek w hali.

Wybudowana za 370 mln zł Kraków Arena miała w ciągu dwóch lat sama się zacząć utrzymywać, a potem zarabiać, głównie na wynajmie hali światowym i polskim agencjom pod wielkie imprezy. Okazuje się jednak, że miasto do części z nich dopłaca. Tak było np. w przypadku rewii "Disney on Ice" czy gali sportów walki MMA.

Mechanizm działa tak: za wynajem hali w Czyżynach pod imprezy ich organizatorzy powinni płacić zarządzającej Kraków Areną Agencji Rozwoju Miasta. Dotarliśmy jednak do dokumentów, z których wynika, że w przypadku niektórych imprez pieniądze za wynajem pochodziły w części nie od organizatorów, a z... kasy miejskiej.

Dopłata dla Disney'a
Oto przykład. W listopadzie w Kraków Arenie agencja Alter Art organizowała dwudniową rewię na lodzie "Disney on Ice". Dotarliśmy do umów w tej sprawie. Wynika z nich, że wynajem hali na dwa dni imprezy kosztował 246 tys. zł (po 123 tys. zł za dzień) plus 36,9 tys. zł za dzień montażu potrzebnych dla widowiska urządzeń.

ARM wyliczył łączny koszt wynajmu hali na 282 tys. 900zł. Udzielił rabatu w wysokości 142 tys. 900. Zapłacono 140 tys. zł. Ten wydatek pokryła jednak nie agencja Alter Art, a gmina. Ale na biletach na atrakcyjną rewię (koszt 50-120 zł) zarobiła już agencja.

- Hala miała zarabiać. Organizatorzy imprez mieli wynajmować nowoczesny, ale drogi obiekt i płacić spółce miejskiej, która nim zarządza. Teraz okazuje się, że to miasto jej płaci. Paranoja - oburza się Józef Pilch, radny miejski PiS.

Biznesplan ARM, prezentowany przed otwarciem Kraków Areny, mówił, że koszty jej utrzymania osiągną w 2017 r. ponad 12 mln zł. Równocześnie jednak wskazywano, że hala właśnie wtedy osiągnie po raz pierwszy zysk - 226 tys. zł. Przychody z wynajmu planowano na ok. 4,6 mln zł. Prezentując biznesplan radnym ARM nie wspominał jednak, że część przychodów z najmu to będą w rzeczywistości pieniądze z budżetu miasta.

Więcej przypadków
Już pod koniec grudnia 2014 r. poprosiliśmy urzędników o przesłanie nam pełnej listy imprez w Kraków Arenie, do których dopłaciło miasto, wraz z podaniem kwot. Prośbę powtórzyliśmy wczoraj. Zapytaliśmy także, czemu w ogóle miasto dopłaca do imprez.

Odpowiedzi się jednak nie doczekaliśmy. "Na wszystkie pytania odpowiedzi wyczerpujących, tak, aby nie pozostawiały wątpliwości i marginesu na ich niezgodną z faktami interpretację, udzielimy niezwłocznie po sprawdzeniu wszelkich dokumentów" - odpisał nam Zbigniew Krzysztyniak, dyrektor biura prasowego magistratu.

Wcześniej, w styczniu, Jan Machowski z biura prasowego tłumaczył: - Miasto nie przeznacza środków na organizację imprez, tylko na swoją promocję i propagowanie sportu wśród mieszkańców przy pomocy imprez. Dodał, że organizatorzy wydarzeń w hali promując je promują też Kraków.

Miasto dopłaca jednak nie tylko do imprez sportowych. Oto lista: oprócz Disney on Ice nieoficjalnie wiemy, że dołożyło 248,4 tys. zł do pierwszej imprezy w hali, organizowanej w maju 2014 r. "Pixar in Concert". Na liście są ponadto sporty, które trudno uznać za masowe: mistrzostwa Europy w sztuce walki muaythai - 130 tys. zł dopłaty (wrzesień), listopadowa gala boksu - 130 tys. zł, grudniowa gala walk w klatce MMA - 160 tys. zł.

Pozostałe pozycje na liście: mecz euroligi kobiet w koszykówce - 97 tys. zł z miejskiej kasy, a finał pucharu Polski w hokeju na lodzie - 600 tys. zł. Miasto dopłaciło też 288 tys. zł do organizacji lodowiska w hali dla mieszkańców. Dzięki temu wielu krakowian przez kilka tygodni mogło za 10 zł za godzinę ślizgać się na łyżwach. To faktycznie było promowanie sportu wśród mieszkańców.

Czy jednak nie jest tak, że miasto dopłaca za wynajem hali pod imprezy, aby odciążyć organizatorów? - Miasto musi dopłacać, bo inaczej arena stałaby pusta - stwierdza Grzegorz Stawowy, radny miejski z PO.

Kwestia dopłat do imprez to kolejna kontrowersja wokół hali w Czyżynach. Przypomnijmy, że wczoraj opisywaliśmy kwestie zabezpieczenia , po wątpliwościach dotyczących bezpieczeństwa przeciwpożarowygo (opisywaliśmy je wczoraj), która rzuca cień na zarządzanie halą przez miasto i prezesa ARM Zbigniewa Rapciaka. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wezwał go wczoraj z urlopu i domaga się wyjaśnień.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ: Szef Kraków Areny chciał zyskać przychylność strażaków. "Zapłaciłbym te 27 tys. i niech się pie..."

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 28

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hernandez
A ja bym w Arenie zorganizował moje urodziny. Koszt niewielki, Arena nie stała by pusta. Mógłbym liczyć na dopłatę od UMK?
G
Gość
Tak to jest studnia, ale w takim razie każdy metr nowego torowiska czy drogi to też studnia bez dna, bo też trzeba ciągle dopłacać. Jak idziemy za ciosem, to po likwidacji Areny, zlikwidujmy drogi (bo co roku trzeba po zimie naprawiać), torowiska (jak drogi), no i nie zapomnijmy o szkołach i przedszkolach. To dopiero studnia bez dna. Przecież nie każdy ma dzieci, a jak ma niech płaci.
j
jurek
Krakow Arena zarabia bardzo duzo.Ludzie mowia ze Krakow to miasto bardzo lewicowe,W wyborach pierwsze miejsce zdobedzie Pawel Kukiz drugie miejsce Pani Magdalena Ogorek trzecie Janusz Palikot bronislaw Komorowski dopiero czwarty a pan Duda bedzie na piatym miejscu.Po takich wyborach Krakow Arena Zarobi Najwiecej.Prosze to przemyslec.
t
trh
To właśnie tacy ja ty idioci wybierają do władz ludzi ,którzy wydają pieniądze podatników na inne niż najpotrzebniejsze publiczne cele .

Obraz twojej głupoty jest tak oczywisty ,że aż strach pomyśleć ,że ludzie o takim poziomie inteligencji potrafią obsługiwać internet .

Sama nielogiczność rozumowania wskazuje na powód ,że po raz kolejny wybrano do władz ludzi ,którzy fatalnie gospodarują pieniędzmi podatników .

Arena została wybudowana za pieniądze podatników i nikt nie pytał czy płacący podatki chce Areny czy nie .Tak samo nikt nie pytał czy podatnicy chcą budowy stadionów dla .....prywatnych drużyn piłkarskich ,których właściciele miliarderzy powinni sami finansować te budowy gdy chcą na piłce zarabiać .

Natomiast nieomylny ,zapewne powtarzającym rok uczniu gimnazjum ,powiem tak .
Samochód kupujesz sam i decydujesz czy go kupić i jaki .Za prąd płacisz tyle ile go zużyjesz i urząd nic do tego nie ma .

Skoro zatem nie potrafisz logicznie rozumować weź się za łopatę a nie pieprz głupot bo w Krakowie jest kilka innych priorytetów ważniejszych niż stadiony ,hale czy centra kongresowe ,które jak się okazuje zostały wybudowane bo uzyskały zgodę poprzez kłamliwe prognozy o czym świadczą wypowiedzi radnych .

Powiedzmy tak mieszkańcom : czy wolisz stadiony ,hale , centrum kongresowe czy zamiast tego czyste powietrze , sprana komunikację ,żłobki i przedszkola .

Każdy rozumny człowiek opowie się za drugą wersją tylko ....nikt takiego pytania nie zadaje .

Trafiając na grunt osób niemyślących zapytano czy w Krakowie powinny być stadiony ,hale sportowe i kongresowe i niemyślący krzyczeli Taaaaaaaak .

Niestety rodowici krakowianie nic zrobić nie mogą bo nasze miasto zalała napływowa wiocha i studencka stonka ,która myśli o jednym : bida musi pofolgować .

Trafili na podatny grunt ,bo obecna władza wypisz wymaluj realizuje postulaty patologii.
i
immo
bez kolejnych hec typu stadiony miejskie- jeśli to ma być droga reklama Krk a nie generować przychód - to ja dziękuję, choć byłem za jej powstaniem

rozumiem - hotelarze itp. itd. zarobią, ale oni mają zarabiać z gości, a nie z pieniędzy mieszkańców, którzy nigdy z ich usług nie skorzystali
T
Tomasz
Źle, bo nie była to impreza charytatywna, tylko komercyjna, na której organizator zarobił.
R
Referendum
Referendum przeprowadza się na wniosek co najmniej: 10% uprawnionych do głosowania mieszkańców gminy
W sprawach odwołania organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego przed upływem kadencji, co do zasady, rozstrzyga się wyłącznie w drodze referendum przeprowadzonego na wniosek mieszkańców. Jednak referendum w sprawie odwołania organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego nie przeprowadza się przed upływem 10 miesięcy od dnia wyborów albo od dnia ostatniego referendum w tej sprawie
a
adam
Ale co ty kolego opowiadasz. Dopłaty do wycieczek posłów wcale nie są ok. Każdy przypadek marnowania publicznych pieniędzy trzeba piętnować. Wyjdź na świeże powietrze.
n
nieomylny
Argument, że hala jako luksus jest niepotrzebna, bo przecież można mieć teatr Bagatela i też jest fajnie do mnie nie trafia. Trzeba mieć jedno i drugie. Równie dobrze możemy iść tym myśleniem dalej. Przecież samochody to luksus, lepiej jeździć koniem... przecież prąd to luksus, można siedzieć przy świeczce. Przecież... itd....

Być może olewam to, bo wiem, że moje podatki trafiają w jedną wielką odchłań i nigdy nie spodziewam się jakiegokolwiek zwrotu. Jedno czego chcę od władz t św spokoju i braku debilnych przepisów i ograniczeń. Polska nauczyła mnie wymagać najmniej jak się da. Wówczas nie zawiodę się.

Co do hali to pytam raz jeszcze - dlaczego część imprez się opłacała a część nie? A może do wszystkich dopłacał Urząd?
s
serafin
Dziwię się populistycznej nagonce tej gazetki.
Przecież gdyby nie ta Arena to niektórzy w życiu nie widzieliby niczego poza bzdurnymi ścieżkami rowerowymi nie wiadomo po co zbudowanymi.
Wiadomo chyba, że jak się coś buduje to nie przyniesie to od razu zysków, tylko straty.
Bo na wybudowanie czegokolwiek potrzebny jest wkład, albo kredyt.
Trzeba być skończonym ignorantem, żeby ludziom wciskać takie brednie, albo po prostu kretynem, który niczego nigdy nie stworzył, nie wybudował.
Jak Państwo z przypomnę podatków - finansuje dotacje kościelne, które nie mają realnego wymiaru to jest ok.
Jak Państwo z podatków finansuje wycieczki posłów pis i ich żon to też jest ok.
Jak Państwo finansuje dopłaty do budowy kościołów to jest ok.
Ale jak Państwo wybuduje obiekt uzyteczności publicznej to jest to taki szok dla niektórych, że nie mogą z tym spokojnie zyc.
Hańba tej gazecie.
j
janek
to teraz wszyscy będą dopłacać do decyzji urzędasów
f
fwh
Ciekawe dlaczego zawsze dopłaca podatnik ? czy organizator stracił czy też zarobił ?Zarobił i cieszy się ,że podatnicy wyłożyli kilkaset milionów ,aby organizator mógł zarobić . Zdaje się ,że aby uczestniczyć w imprezie należało słono zapłacić za bilety wstępu .Czyli znowu podatników wykołowały złotouste klepaczki z urzędu klekocząc w mediach jakie to będzie opłacalne przedsięwzięcie.

Płacę ponad 6000 zł zaliczki na dochodowy co miesiąc i nie jest mi wszystko jedno na co idą moje pieniądze ! Rozumiem ,że idą na cele publiczne ale dlaczego mam nabijać kasę cwaniaczkom organizującym mordobicia czy sponsorować budowę stadionu dla prywatnej drużyny piłkarskiej .

Pomyśl zanim zaczniesz bredzić o słuszności dopłat za publicznych pieniędzy podatników bo jeden z drugim chcą zarobić . Dlaczego mam płacić za coś z czego nie korzystam ?
a
andzia
złodziej na złodzieju a na poczatku Majchrowski -musimy coś zrobić żeby wreszcie wyleciał z wielkim hukiem .
r
rozsądny
Ile podpisów mieszkańców potrzeba, aby odwołać Majchrowskiego? Jaka jest wogóle procedura??
K
Krmolek
Chyba tylko pogłaskać między jednym kielichem, a drugim.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska