https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Autobusy linii 184 nie wrócą na ulicę Dietla. Mieszkańcy protestują

Piotr Tymczak
Pasażerowie są oburzeni, że autobusy linii 184 nie wróciły na dawną trasę i nie jeżdżą przez ul. Dietla. Urzędnicy wyjaśniają, że dzięki temu wzmocniono komunikację w Swoszowicach. W magistracie przekonują też, że przecież ul. Dietla jeżdżą tramwaje. Przyznają również, że tam autobusy stały w korkach, a teraz mógłby być z tym jeszcze większy problem, skoro przestrzeń dla ruchu samochodowego na tej arterii zawężono z dwóch do jednego pasa w każdym kierunku.

FLESZ - Polacy za biedni by jeść eko

- Bardzo wielu mieszkańców z odległych dzielnic, które łączy linia 184 nie zgadza się na jej faktyczną likwidację. Szczególnie tryb wprowadzenia zmian jest chwytem poniżej pasa - komentuje Marcin Trzos, jeden z mieszkańców.

Przypomnijmy, że w związku z przebudową skrzyżowania ulic Krakowskiej, Dietla i Stradomskiej linie autobusowe 184 i 484 zostały podzielone pod koniec maja na dwie odrębne linie, kursujące w obu kierunkach na skróconych trasach: 184 - Prądnik Czerwony - rondo Grzegórzeckie i 484 - Swoszowice Poczta - osiedle Podwawelskie.

Wtedy argumentowano, że z powodu prac nie ma możliwości przejazdu autobusów na odcinku od mostu Grunwaldzkiego do ul. Grzegórzeckiej.Teraz przebudowa ul. Krakowskiej się kończy, ale zmiany pozostały. Mieszkańcy są oburzeni, że popularną "184" nie będzie już można dojechać z północnych i południowych osiedli do centrum miasta - np. do przystanków przy Hali Targowej, czy też ul. Dietla (w rejonie skrzyżowań z ul. Starowiślną czy Stradomską).

Co na to urzędnicy? - Skrócenie trasy linii 184 spowodowało, że znalazły się fundusze na wzmocnienie obsługi komunikacyjnej Swoszowic. Trzeba jednak zaznaczyć, że wzdłuż ulicy Dietla jeżdżą tramwaje - wyjaśnia Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego.

Przyznaje też, że już wcześniej autobusy linii 184 stały na ul. Dietla w korkach, a teraz była obawa o to, iż problemu mogą być jeszcze większe. Przypomnijmy, że właśnie w ramach Tarczy dla Mobilności na ul. Dietla ruch samochodowy zredukowano z dwóch do jednego pasa w każdym kierunku. W zamian więcej przestrzeni mają piesi, powstały też drogi dla rowerów, a na jednym pasie jezdni - miejsca parkingowe.

W sprawę "184" zaangażował się Dominik Jaśkowiec (PO), przewodniczący Rady Miasta Krakowa. - Ograniczenie do jednego pasa ruchu jezdni na ulicy Dietla bez wytyczenia buspasa spowodowało podtrzymanie tymczasowej, ale bardzo złej decyzji o skróceniu trasy dla autobusów linii 184. Zastanawiam się, która linia komunikacji miejskiej będzie następna, jak długo jeszcze nasze miasto będzie walczyć z własnym transportem publicznym? - komentuje przewodniczący Jaśkowiec.

Podkreśla przy tym, że będzie zabiegał o przedłużenie wspólnego pasa dla tramwajów i autobusów wzdłuż ul. Dietla. Obecnie tego typu pas kończy się na skrzyżowaniu z ul. św. Sebastiana (stamtąd do mostu Grunwaldzkiego środkiem ul. Dietla prowadzi tylko torowisko). W Zarządzie Dróg Miasta Krakowa usłyszeliśmy, że wprowadzenie takiego rozwiązania mogłoby być brane pod uwagę przy okazji modernizacji torowiska na ul. Dietla, ale na razie nie jest to planowane. W ZDMK zaznaczają jednak, że założenie miejskich specjalistów od planowania ruchu jest takie, by nie angażować funduszy dla trasy dla autobusów tam, gdzie są tory tramwajowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dobre, nie?

"Przypomnijmy, że właśnie w ramach Tarczy dla Mobilności na ul. Dietla ruch samochodowy zredukowano z dwóch do jednego pasa w każdym kierunku." - to logiczne: im mniej pasów, którymi można przejechać - tym większa "mobilność". :D

U
Urzędnik miejski

Na rowery mi się przesiadać, wy nienowoczesne buraki! Ja was nauczę! Tylko byście dup.ska autobusami i blachosmrodami wozili! Rower to zdrowie!

Kupicie se rowerek, namalujecie na nim '184' - i wszyscy będziemy zadowoleni.

E
Ehh

Bo na kiche ten autobus, jesli dubluje tramwaje na tej samej trasie.Przy okazji doklada sie do korkow stajac na przystankach, czy zmieniajac pas. Wsiadasz do tramwaju i dojezdzasz do przystanku, gdzie autobus jedzie w innym kierunku niz tramwaj.

G
Gość

Na stronie petycje online jest petycja o odwołanie Łukasza Franka dyrektora ZDMK odpowiedzialnego za ten burdel .Mieszkańcy zróbmy porządek z tą bandą urzedasów odpowiedzialną za ten stan rzeczy.

p
persian

Naajpierw likwidują pas ruchu na Dietla a potem mówią dlaczego autobus 184...itd.itp. KPINY!!!!! A jeszcze Swoszowice?! Skąd pochodzi towarzystwo, które rządzi miastem?

Pan Majchrowski pracuje na swoją opinię.

G
Gość

Powinni natychmiast przywrócić trasę linii 184 a jednocześnie przywrócić ruch po ul. Dietla po 2 pasach ruchu w każdą stronę oraz ruch aut na Grzegórzeckiej po jezdni (rowery na chodnik). Pewnie to okrojenie liczby pasów ruchu na Dietla i Grzegórzeckiej było pretekstem do wycofania z tego ciągu autobusu linii 184. Trzeba natychmiast zmyć to idiotyczne malowanie na Dietla, wymontować te separatory na Grzegórzeckiej i przywrócić kursowanie autobusu 184. Za to zwężenie ul. Grzegórzeckiej i Dietla należałoby życzyć urzędnikowi, który podjął taką decyzję, by go rozjechał autobus na pasach. Najgorsze są decyzje podejmowane zza urzędniczych biurek. Urzędnicy to są szkodnicy i powinno się ich pozwalniać (tymczasem zatrudnienie w administracji rośnie i płace też tam rosną). Przywrócić po 2 pasy ruchu w każdą stronę na ul. Dietla, wycofać rowery i parkowanie z jezdni, przywrócić autom pas ruchu na Grzegórzeckiej i pilnie przywrócić dawną trasę autobusu 184 i 484!!! Co do urzędników, to każdy powinien mieć z tyłu na marynarce napisany wyraz "urzędnik", by kierowcy autobusów widząc takiego przechodzącego na pasach przez jezdnię pędzili 120 km/h i celowali jak z armaty w urzędników i by - broń Boże - autobus nie zabił robotnika, rolnika ani inteligenta. Order dla robotnika i inteligenta, a urzędnik - pod autobus!!!

G
Gość

jakie grzybki żre ten Kowal z zarządu transportu że tak pie..rdoli jak potłuczony? Jego tłumaczenia to coś jak bełkot upośledzonego 4 latka w stylu: klawiatura mi się zacięła, ale ten Trabant Romana też jest fajny.... Dlaczego MY utrzymujemy z naszych podatków takie miernoty? Wyje..bać to to na zbity pysk z pracy!

G
Gość
1 września, 22:24, stern:

Likwidacja de facto 184 to DRAŃSTWO!

Ale jak szeroko gładko i kłamliwie wytłumaczone.

G
Gość

Mam wrażenie że tarcza dla Mobilności zamieniona została przez Zikit na tarcze dla statyczności i korków oraz tarcze dla d e bil ności czy też wykazania pogardy dla mieszkańców 1

g
grzeg

"Mieszkańcy są oburzeni, że popularną "184" nie będzie już można dojechać z północnych i południowych osiedli do centrum miasta - np. do przystanków przy Hali Targowej, czy też ul. Dietla (w rejonie skrzyżowań z ul. Starowiślną czy Stradomską)".

Jakiego rodzaju uderzenia w ludzkie sprawy, potrzeby będą jeszcze przez nas tolerowane?

s
stern

Likwidacja de facto 184 to DRAŃSTWO!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska