https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: Będzie dalszy ciąg wojny o szkieletora

Piotr Rąpalski
wojciech matusik
Ekolog Mariusz Waszkiewicz, który już raz zahamował dokończenie straszącego szpetotą szkieletora, zapowiada dalszą walkę z inwestycją.

Urzędnicy chcą przygotować plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu, na którym stoi niedokończony wieżowiec. Ma to ułatwić firmie TreiMorfa, właścicielowi budynku, zdobycie pozwoleń budowlanych. Waszkiewicz już teraz zapowiada, że jeżeli planiści miejscy zgodzą się na podwyższenie konstrukcji o 10 metrów (z 92 do 102,5 m), to złoży skargę do sądu. Inwestor nie owija w bawełnę i nazywa ekologa "szkodnikiem".

Mariusz Waszkiewicz już raz oprotestował decyzję o warunkach zabudowy (WZ), którą uzyskał inwestor. Ekolog wygrał w sądzie, który wykazał liczne błędy w dokumencie wystawionym przez krakowskich urzędników. A "wuzetka" jest konieczna do uzyskania pozwolenia na budowę. Roboty miały ruszyć w grudniu 2011 r. Do dziś się nie rozpoczęły.

Władze miasta wymyśliły jednak sposób, aby pomóc inwestorowi. Zapowiadają, że w projektowanym planie zagospodarowania przestrzennego dadzą zgodę na podwyższenie obiektu.

Celem planu jest umożliwienie dokończenia szkieletora. Jeśli 10 metrów ma zdecydować o być albo nie być tej inwestycji, to zgodzimy się na podwyższenie. Dla ładu przestrzennego tej okolicy nie ma to znaczenia - mówi Elżbieta Koterba, zastępca prezydenta ds. rozwoju miasta. Szkieletor stanowi już równowagę dla "Błękitka", który stoi przy rondzie Grzegórzeckim.

Ekolog idzie jednak w zaparte. - Jeżeli w planie będzie zgoda na podwyższenie, złożę do niego uwagę. Jeśli uwaga nie zostanie przyjęta, a plan przegłosują radni, to poproszę o jego zmianę. Jeśli to nie pomoże, pójdę do sądu - zapowiada Waszkiewicz. Uwagi do planów może składać każdy. Prezydent decyduje, które uwzględnić, a które nie. Natomiast jeśli Waszkiewicz zaskarży plan, będzie on obowiązywał, ale w każdej chwili może zostać uchylony wyrokiem sądu. Żaden inwestor nie rozpocznie budowy w takich warunkach. Zapowiadany pozew Waszkiewicza oznacza więc, że na przebudowę szkieletora trzeba będzie poczekać kolejnych kilka lat.

O co chodzi ekologowi? Waszkiewicz uważa, że szkieletora należy wyburzyć, a w jego miejscu zbudować nowy budynek o wysokości do pięciu pięter. - Wtedy harmonizowałby z otaczającymi go obiektami. Kraków potrzebuje takiego rozwiązania - przekonuje.

Elżbieta Koterba stawia sprawę jasno: - Nigdy nie zakładano wyburzenia tego obiektu. Szkieletor już stoi i jedyne co powinniśmy zrobić, to go dokończyć - uważa Koterba.

Wyburzanie jest kosztowne, a w samo dokończenie budynku firma TreiMorfa chce zainwestować 100 mln euro. - Pan Waszkiewicz jest szkodnikiem, który blokuje rozwój miasta #- mówi Szymon Duda, współwłaściciel szkieletora. - Do kończony szkieletor przestanie szpecić miasto, pojawią się w nim firmy dające ludziom pracę, a gmina dostanie pokaźny zastrzyk gotówki - wylicza zalety inwestycji Duda. Szacuje się, że dokończony szkieletor może wnieść do budżetu miasta kilkadziesiąt milionów złotych rocznie z tytułu podatku od nieruchomości oraz podatku CIT.

- Już przychodzą do nas inwestorzy, pytając kiedy będą mogli założyć swoje firmy w tym budynku - podkreśla Koterba. Liczy na to, że plan zagospodarowania zostanie przygotowany do grudnia i poddany pod głosowanie rady miasta. W życie ma szanse wejść na wiosnę 2013 r. Wtedy mogłaby ruszyć przebudowa. Jeśli oczywiście pozwoli na to Waszkiewicz.

Kalendarium losów szkieletora

1975 - początek budowy wieżowca
1979 - budowa zostaje wstrzymana
2005 - firma Węglozbyt za ok. 30 mln zł sprzedaje budynek spółce TreiMorfa, która chce go dokończyć
2009 - wojewódzki konserwator zabytków godzi się na jego podwyższenie z 92,5 m do 102,5 m.
2011 - inwestor przegrywa proces w sprawie oprotestowanej decyzji o warunkach zabudowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 48

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
awiw
Błagam Was nie nazywajcie Waszkiewicza ekologiem bo obrażacie prawdziwych ekologów czyli ludzi zajmujących się ekologią. To jest oszołom i strasznie zakompleksiony człowiek i zasłużony pracownik fizyczny z fabryki makaronów.
b
bgrgrgfrt
WASZKIEWICZ BIERZE DO BUZI
W
WASZKIEWICZTOCHU
TAK GŁUPI KUTASIE WASZKIEWICZU, WYBURZYĆ SZKIELETORA. SENSOWNE ROZWIĄZANIE, BO TUŻ OBOK NIEGO ZNAJDUJE SIĘ BUDYNEK UNIWERSYTETU EKONOMICZNEGO, A PO DRUGIEJ STRONIE STARE ZABYTKOWE KAMIENICE. CO PANU WASZKIEWICZOWI PRZESZKADZA W WIEŻOWCACH? A NIECH BUDUJĄ ICH NA POTĘGĘ! WIADOMO, ŻE NIE NA STARYM MIEŚCIE, ALE BIORĄC PRZYKŁAD Z PARYŻA - W JEDNEJ KONKRETNEJ DZIELNICY BUDOWAĆ WIEŻOWCE. JUŻ WOLAŁBYM ŻEBY W SĄSIEDZTWIE WAWELU POSTAWIONO LAS WIEŻOWCÓW O WYSOKOŚCI PONAD 200 M, NIŻ CODZIENNIE OGLĄDAĆ NIEDOKONCZONEGO, SZPECĄCEGO MIASTO I PANORAMĘ, OBWIESZONEGO REKLAMAMI SZKIELETORA. WASZKIEWICZ UMRZYJ, BO TYLKO BLOKUJESZ ROZWÓJ MIASTA!
b
bajubongo
ja obarczam?! prześledź tę sprawę choćby tylko na podstawie niepełnych i jednostronnych doniesień prasowych, wtedy zobaczysz, że urzędnicy sami się "obarczyli". Też mam jej dosyć - dlatego żałosna konstrukcja powinna zostać zdemontowana. Najśmieszniejsze jest to, że tak naprawdę konstruktorzy już z dwadzieścia lat temu twierdzili, że przerdzewiały szkielet NIE NADAJE się do wykorzystania. Tak więc inwestor najprawdopodobniej - jeśli zacznie budowę, w co zresztą wątpię - będzie musiał w pierwszym etapie szkieletora rozebrać.
J
Jacol
każdego kto popiera inwestycję uruchamiającą inwestora obarczasz domniemaniem o jakiejś zmowie z nim. Człowiek nie potrafisz zrozumieć, że jest wiele ludzi, którzy mają serdecznie dość "klimatu" wiecznie nie dokończonej inwestycji?
K
Klon
jak masz lęk wysokości to spadaj na wieś
b
bajubongo
uruchomienie tego budynku oczywiście bedzie mieć znaczenie - negatywne - na życie ludzi mieszkających w okolicy. Jeśli budynek będzie wyższy, będzie on nie "bardzo" ale "jeszcze bardziej" uciązliwy. Dla kogoś kto mieszka w Prokocimiu czy Kurdwanowie ma to małe znaczenia. Co do tego - zgoda. Nie wiem czy siły są ciemne czy nieciemne. Wiem, że obecnie MPZP jest tworzony DLA POTRZEB tego, konkretnego inwestora. Jest to plan obejmujący bardzo mały obszar - za mały - jeśli wziąć pod uwagę złożoność funkcji i oddziaływanie tej inwestycji na miasto. Jeśli chodzi o podniesienie budynku - miłośnicy i obrońcy inwestora - nie mają świadomości, że otworzy to drogę budowie innych wysokościowców w mieście, w okolicy. I o to między innmi w tym przypadku inwestorowi chodzi. (Z pewnością i na to znajdzie popierających go szczekaczy)
b
bajubongo
rozumiem, że reprezentuje pani interesy inwestora. Zatem dyskusja nie ma sensu. Na marginesie:lepiej sobie już darować gładkie kawałki o bogatych biznesmenach z walizkami wyładowanymi kasą budującymi w prowincjonalnym miasteczku wieżowce, by zapewnić gawiedzi blichtr wielkiego świata i "rozwój". To już było i minęło. Gdyby ktokolwiek chciał ten "wieżowiec" ukończyć, zrobiłby to dwadzieścia razy.
a
as
Pan waszkiewicz to ekoszołom i ekoterrorysta, tacy ludzie nie występują w obronie mieszkańców tylko szukają luk w prawie aby później otrzymać łapówkę od inwestora za odstąpenie od zaskarżenia, przejrzyjcie ludzie na oczy !!! niech zajmie się facet nielegalnymi wyspiskami smieci, ściekami wpuszczanymi do rzek, itp....pewnie nie zajmie się tym po kasy nie dostanie.
a
as
Pan waszkiewicz to ekoszołom i ekoterrorysta, tacy ludzie nie występują w obronie mieszkańców tylko szukają luk w prawie aby później otrzymać łapówkę od inwestora za odstąpenie od zaskarżenia, przejrzyjcie ludzie na oczy !!! niech zajmie się facet nielegalnymi wyspiskami smieci, ściekami wpuszczanymi do rzek, itp....pewnie nie zajmie się tym po kasy nie dostanie.
t
truteń
Jeśli zgadzasz się na swój pkt. 1 to podwyższenie budynku o 10 m nie znaczenia dla Twojego pkt. 5. Chyba się z tym zgodzisz? Twoje pkt. od 2 do 4 to jedynie interpretacja, która ma na celu wskazanie "ciemnych sił" stojących za inwestorem we władzach miasta. Gdyby to była prawda zrobiliby to profesjonalnie i budowa do 102,5 m już by była w toku! Niestety prawda jest bardziej prozaiczna, to bylejakość urzędników doprowadziła do zatrzymania inwestycji, a Pan "oszołom" tylko to wyłowił i wykorzystał do własnych celów.
K
Kora
Pkt 1. Problem nie leży w tym, czy inwestor ma wz-kę na 92 m, a potrzebuje 102,5 m choć ma to znaczenie włąsnie dla niego i podmitów, które gotowe są później płacić za powierzchnie usytuowane tak wysoko. Pkt. 2 to naciąganie na taką a nie inną interpretację, a to wykracza poza ramy tej dyskusji. Pkt. 3 TAK i sąd się na ten temat wypowiedział, a nie na temat wysokości planowanego budynku. Pkt. 4. I bardzo dobrze, bowiem daje to szansę na przeprowadzenie tej inwestycji zgodnie z prawem. Pkt. 5 Stan obecny szpeci i nie przynosi ani chluby ani dochodów, a w przyszłości będzie wymagał kosztownej rozbiórki. Na obszarze inwestycji przewidziana jest przestrzeń publiczna, parking, a jej wykonanie wpłynie mobilizująco na wykonanie dodatkowych inwestycji wokół tak miejskich jak i prywatnych. Na całym świecie takie inwestycje stanowią lokalne centra ożywienia życia gospodarczego i społecznego z pożytkiem dla miasta. Jeśli komuś warunki miejskie nie odpowiadają musi się przenieść na wieś lub do małego miasteczka z maksymalnie kilkupiętrowymi kamienicami. Taki tok myślenia uniemożliwia jakiekolwiek inwestowanie w wysoką substancję miejską, która zajmuje mniej cennego miejsca niż rozległe, niskie budowle. Miasta świata budują znacznie wyżej niż te planowane, marne 102,5 m i ich mieszkańcy nie robią sobie szopki podpierając się argumentami "ekologicznymi". Tutaj jest ważne, by szkielet i zajmowane przez niego miejsce przywrócić do czynnej substancji miejskiej, a jeśli 10 m jest ważne dla inwestora, to nie ma racjonalnej przyczyny (zobacz swój pkt. 1 - dodaj 10 m i zobacz swój pkt. 5), aby marnować taką okazję po tylu latach zastoju.
b
bajubongo
czy mogłaby Pani odnieść się w takim razie do faktu, że inwestor:
1. posiada prawomocną wuzetkę na ukończenie budowy
2. podniesienie budynku da asumpt do budowy kolejnych o porównywalnej wysokości
3. wydział architektury w sposób "naciagany" usiłował przepchnąć tę inwestycję - jak się okazało z naruszeniem prawa
4. aktulanie urzędnicy miejscy pracują nad planem krojonym specjalnie dla potrzeb tego właśnie inwestora
5. jak taka inwestycja wpłynie na układ komunikacyjny oraz standard życia okolicznych mieszkańców
t
truteń
Jest kilkadziesiąt budowli, których wysokość znacząco przekracza okalające obiekty - większość krakowskich kościołów - dlaczego Pan nie protestował gdy powstawały? Bzdurne argumenty Panie Waszkiewicz... koniec z rozrabianiem, jeśli wniesie Pan sprawę do sądu ja wniosę sprawę przeciwko Panu, a z jakiego paragrafu? - niech się Pan sam domyśli!
K
Kora
...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska