Kraków. Na Grzegórzkach wyrośnie nowa siedziba Akademii Muzycznej. Ekolog chwali: inwestor planuje przesadzić dwa piękne klony

Nowa siedziba Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego powstanie przy ul. Skrzatów na krakowskich Grzegórzkach. Będzie to kompleks budynków, który pomieści około 100 sal dydaktycznych i kilkadziesiąt ćwiczeniowych, jak również sale: taneczną, prób chóru, prób orkiestry oraz prób sekcyjnych. Odrębną częścią projektowanego zespołu budynków będzie kompleks sal koncertowych.

Jak twierdzi Mariusz Waszkiewicz z krakowskiego Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody, Akademia dostała już zezwolenie na wycinkę 184 drzew, które kolidują z jednym z planowanych budynków. - W rzeczywistości usuniętych będzie znacznie więcej drzew, bo ogromna ich ilość to drzewa, które można wyciąć bez zezwolenia ze względu na ich rozmiar - twierdzi Waszkiewicz.

Ma mieszane uczucia, bo jego zdaniem teren przy ul. Skrzatów, ze względu na dużą powierzchnię zadrzewioną, położoną w pobliżu Wisły, nie powinien być przeznaczony pod totalną zabudowę (a jedynie punktową w miejscu obecnych ruin budynków). - Niestety w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego uchwalono odmienne przeznaczenie - komentuje Waszkiewicz. Zauważa jednak, że mimo wszystko Akademia Muzyczna zamierza zrealizować swoją inwestycję z poszanowaniem przyrody.

- Podczas oględzin, zorganizowanych przez Wydział Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa z udziałem przedstawicieli inwestora, Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody i Rady dzielnicy II, Akademia Muzyczna wycofała się z zamiaru usunięcia kilku drzew (niestety nie udało się doprowadzić do pozostawienia gigantycznej topoli) - przekazuje ekolog Mariusz Waszkiewicz.

- Zobowiązała się też do przesadzenia dwóch pięknych klonów pospolitych o obwodach pni, wynoszących 216 i 194 cm. Inwestor przedłożył również szczegółowy, 30-stronicowy dokument "Opinia dendrologiczna z projektem przesadzenia drzew i waloryzacją drzewostanu". Jak stwierdzili urzędnicy, jeszcze nikt nie przedstawił im tak szczegółowego projektu przesadzeń drzew - podkreśla ekolog.

Ma nadzieję, że przesadzenie drzew będzie równie staranne i będą one wizytówką inwestycji.

Nowa siedziba jest potrzebna Akademii, gdyż jak mówił w 2022 r. jej rektor prof. Wojciech Widłak, obecna zupełnie nie przystaje do potrzeb, związanych z profesjonalnym kształceniem muzycznym.

- Mamy tylko budynki, które są wręcz zabytkami. To Aula Florianka, główny budynek, który znajduje się pod ścisłym nadzorem konserwatorskim, czy budynek w Podgórzu, również zabytek. Legendą obrosły już toalety, gdzie... ćwiczą studenci. To blokuje nasz rozwój - podkreślał rektor.

Początkowo budynki uczelni na Grzegórzkach miały przybrać kształt zgodny z projektem światowej sławy architekta Franka Gehry'ego z Los Angeles, autora projektów Muzeum Guggenheima w Bilbao czy Tańczącego Domu w Pradze, który wygrał konkurs w 2017 roku. Zwycięska praca przeszła praktycznie jednogłośnie, a jury argumentowało, że jej siłą "jest przede wszystkim sala koncertowa. Niestandardowa, bo zaplanowana na rzucie kwadratu i otoczona wieńcem widowni rozmieszczonych na paru poziomach".

Do realizacji tego projektu jednak nie doszło. Dlaczego? Jak mówił nam rektor Akademii Muzycznej, pracownia Gehry Partners LLP nie przystąpiła bowiem do negocjacji umowy na wykonanie projektu budowlanego. Cała sprawa zawisła więc w próżni na trzy lata. Prof. Widłak wrócił do tej sprawy na początku swojej kadencji w 2020 roku. Jedynym rozwiązaniem okazało się ogłoszenie nowego konkursu.

Ostatecznie wygrał projekt pracowni architektonicznej Konior Studio z Katowic, który zostanie zrealizowany. Rektor Akademii Muzycznej szacuje koszty inwestycji na ponad 300 milionów złotych.

***

Akademia twierdzi, że wycięte zostaną 173 drzewa. Nasadzeń zastępczych będzie 121.